Kierowcy-ratownicy w legnickich autobusach
- Wszystko zaczęło się od naklejek, które dwa lata temu pojawiły się w naszych pojazdach - wyjaśnia Mirosław Serafin, kierownik działu przewozów. - Na pomysł wpadło szefostwo firmy, instalując w autobusach instrukcje pierwszej pomocy. Już w wielu przypadkach została ona wykorzystana przez pasażerów bądź kierowców. Każdy z naszych kierowców jest przeszkolony w udzielaniu pierwszej pomocy i kilka takich przypadków miało miejsce.
Zdzisław Bakinowski, dyrektor firmy uważa to za świetną inwestycję, bo w ciągu dwóch lat taka wiedza przydała się już wiele razy. Jeden z kierowców - żeby uratować mężczyznę leżącego na przystanku - musiał nawet zapanować nad tłumem pasażerów.
- Pan był faktycznie w stanie upojenia alkoholowego i miał rozbity nos. Stwierdziłem u niego puls, oddycha, zabezpieczyłem jego ciało. Jest to naprawdę trudne, bo pasażerowie posiadają bilety i chcą, abym kontynuował jazdę, bo spieszyli się do domów z pracy, z zakupów itd. - relacjonuje Bogusław, kierowca z dwunastoletnim stażem
Pracownicy legnickiego MPK podkreślają również znaczenie porozklejanych w autobusach instrukcji udzielania pierwszej pomocy. Chodzi o ty, by pasażerowie w czasie podróży mogli się uczyć z piktogramów jak skutecznie ratować życie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.