Radny z Mysłakowic Bogusław K. oskarżony o korupcję polityczną

Robert Zapora | Utworzono: 2018-02-14 10:50 | Zmodyfikowano: 2018-02-14 08:37
Radny z Mysłakowic Bogusław K. oskarżony o korupcję polityczną -

Ta sprawa rozpoczęła się przed rokiem. Bogusław K. chciał zwołać referendum o odwołanie wójta Mysłakowic Michała Ormana. Zanim uruchomił procedurę, razem z innym radnym udał się do włodarza gminy i obaj namawiali go, żeby sam zrezygnował z funkcji. Bogusław K. miał wówczas zaproponować, że po przejęciu władzy przez jego grupę były już wójt otrzyma atrakcyjne stanowisko kierownicze. Michał Orman nagrał tę rozmowę i zaniósł pendrive do prokuratury. Ta skierowała akt oskarżenia do sądu. Radnemu grozi do 10 lat więzienia, no i oczywiście utrata mandatu w radzie. Sam zainteresowany sprawę nazwał farsą i powiedział, że już na pierwszej rozprawie będzie wnosił o oddalenie zarzutu.

Proces w tej sprawie ruszy dzisiaj przed jeleniogórskim sądem rejonowym. Bogusław K. nie przyznaje się do zarzutu:

- Nigdy nie proponowałem wójtowi stanowiska w gminie Mysłakowice, kiedy zrezygnuje. Jak zostanie kierownikiem to będzie zarabiał 3 tysiące, a nie 9, jak teraz. 

Wójt gminy Michał Orman mówi, że wszystko jest na nagraniu. Z tym, że prokuratura nie uznała zapisu tej rozmowy jako dowód. Pozostaje więc słowo przeciwko słowu.

Michał Orman przyznaje, że propozycja korupcyjna padła:

- Prokuratura rejonowa skierowała akt oskarżenia przeciwko Bogusławowi K. Propozycje korupcyjne, które złożył mi Pan radny, zostały nagrane i ja złożyłem to nagranie do prokuratury. 

Bogusław K. nie przyznaje się do zarzutu i całą sprawę nazywa farsą. Podkreśla, że pendrive z zapisem rozmowy nie jest dowodem w tej sprawie. Biegły bowiem uznał, że nie można wykluczyć, że doszło do ingerencji w to nagranie.

 

 


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.