Chciał się pościgać z policjantami - narobił sobie kłopotów
20-latek w sportowym aucie zatrzymał się na czerwonym świetle na drodze wylotowej z Legnicy. Nie wiedział, że na pasie obok w nieoznakowanym samochodzie siedzą policjanci.
Posłuchaj relacji Andrzeja Andrzejewskiego
- Zza szyby różnymi gestami próbował ich sprowokować do szybkiej jazdy - twierdzi oficer prasowy legnickiej komendy nadkomisarz Sławomir Masojć.
Ostatecznie wystartował z piskiem opon. Gdy zorientował sie, że policjanci wyciagnęli na dach i włączyli niebieskie światła - ruszył do ucieczki. Kilkaset metrów dalej wpadł do rowu. Gdy funkcjonariusze próbowali wyciagnać go z kabiny, chłopak nacisnął pedał gazu, potrącając policjantów.
Na szczęście funkcjonariusze nie odnieśli poważnych ran. Kierowca trafił do Policyjnej Izby Zatrzymań - był trzeźwy, wyniki testów na narkotyki będą znane w poniedziałek. Już wiadomo, że odpowie za stworzenie niebezpieczeństwa na drodze i napaść na policjantów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.