Reportaż: Na swoim miejscu

To miasto stało się dla mnie bardzo ważne - mówi ukraiński muzyk:

- Wrocław uwielbiam po prostu, niesamowite miasto, magiczne. Jak wracam z granie, gdzieś z innego miasta, to wracam jak do domu. Jak zjeżdżam z autostrady to mówię - uf - wreszcie jestem w domu.

Pochodzący z Ukrainy artysta pojawił się u nas cztery lata temu i szybko odnalazł się w naszym środowisku muzycznym, stając się jednym z jego filarów. Współpracuje z Teatrem Muzycznym Capitol (m.in. przy "Nine","Trzech muszkieterów i "Liżę twoje serce"), z Pantomimą Wrocławską przy "Batory Trans", Teatrem Współczesnym i Teatrem Lalek w Wałbrzychu. Związany jest z z zespołami: Hello My Sunshine - już wkrótce pojawi się ich płyta, The Lions, JazzBlaster (grają Depeche Mode na jazzowo!) i Soul Mate. Żenia grał z wieloma artystami.m.in Natalią Lubrano, Julią Sawicką i Olą Turoń. To wzięty, wyjątkowy muzyk - mówi wrocławski gitarzysta Maciek Święcicki:

- Widziałem wielu muzyków, wielu basistów w swoim życiu i Żenia na pewno jest unikatowy. 

Godzina z reportażem jak w każdy czwartek, po godz.21.

W reportażu zatytułowanym "Na swoim miejscu" prócz głównego bohatera biorą udział: żona Luba Betlińska, przyjaciele, wrocławscy muzycy - Bogna Jurewicz i Maciej Święcicki.

POSŁUCHAJ CAŁEGO REPORTAŻU: