Koszykarze PGE Turowa przegrali we Włocławku z Anwilem

Początek spotkania należał zdecydowanie do lidera rozgrywek. Anwil rozpoczął doskonale, a po pierwszej kwarcie prowadził już 31:19. W zespole Turowa wyróżniał się jedynie Jacek Jarecki, który brał na siebie ciężar zdobywania punktów.

W drugiej kwarcie PGE Turów grał zdecydowanie lepiej. Anwil notował dużo strat, a w zespole ze Zgorzelca wyróżniał się Kacper Borowski, który zdobył 8 punktów. W pewnym momencie Turów przegrywał już tylko 50:55. 

Anwil opanował jednak nerwy. Po przerwie o którą poprosił szkoleniowiec klubu z Włocławka jego zawodnicy zaczęli grać zdecydowanie lepiej i po 3 kwartach prowadzili 71:54.

W ostatniej części meczu gospodarze pilnowali wysokiego prowadzenia, a Turów nie był w stanie odrobić strat. Ostatecznie Anwil wygrał to spotkanie 98:74. 

Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 98:74 (31:19, 14:17, 26:18, 27:20)

Anwil: Ivan Almeida 17, Josip Sobin 14, Paweł Leończyk 12, Jarosław Zyskowski 12, Szymon Szewczyk 12, Ante Delas 9, Quinton Hosley 8, Michał Nowakowski 7, Jaylin Airington 4, Kamil Łączyński 3, Rafał Komenda 0, Damian Ciesielski 0.

PGE Turów: Kacper Borowski 17, Cameron Ayers 15, Jacek Jarecki 10, Brad Waldow 10, Rod Camphor 9, Bartosz Bochno 4, Jakub Patoka 4, Karolis Petrukonis 3, Jakub Koelner 2, Michał Lichnowski 0.