Wrocławscy uczniowie zaskoczyli naukowców. Są w lepszej formie, niż zakładano

Elżbieta Osowicz | Utworzono: 2018-02-03 15:00 | Zmodyfikowano: 2018-02-03 15:00
Wrocławscy uczniowie zaskoczyli naukowców. Są w lepszej formie, niż zakładano -

Wrocławscy uczniowie lubią sport i są aktywni, ale ich nawyki żywieniowe pozostawiają wiele do życzenia - takie są wyniki z badania ankietowego przeprowadzonego w ramach akcji "Uruchamiamy dzieciaki". Naukowcy z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przebadali ponad 3 tysiące uczniów, w wieku od 6 do 17 lat.

Wbrew oczekiwaniom otyłość nie jest największym problem, dotyczy 2 do 6 procent badanych. Jak mówi dr Tomasz Zatoński pojawiła się za to wyraźna niedowaga, szczególnie u dziewczynek, co powinno niepokoić, bo dzieci zbyt szczupłe nie są w stanie prowadzić dobrej aktywności ruchowej.

Agnieszka Łesiuk z Fundacji Sensoria zwraca z kolei uwagę na wagę tornistrów, które mają wpływ na wady postawy. - Co drugie dziecko ma przeciążony plecak. jak wynika z naszych badań, często znajduje się w nim około kilograma zbędnych rzeczy - mówi Agnieszka Łesiuk.

Wrocławskie dzieci nieźle wypadają też pod względem aktywności fizycznej. Z raportu wynika, że zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego stanowią niewiele ponad 1 procent. Uczniowie lubią biegać, jeździć na rowerze i pływać, czemu służą zajęcia na basenach, a dodatkowo uprawiają sport poza szkołą.

Druga cześć badań dotyczyła nawyków żywieniowych. Pozytywne jest to, że 80 procent badanych uczniów zjada śniadanie przed pójściem do szkoły. Gorzej jest z podjadaniem, tak robi 75 procent dzieci. Warzywa i owoce kilka razy dziennie je tylko 25 procent badanych. Stałą obecność słodyczy w diecie dzieci deklaruje 30 procent badanych.

 


Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~AZP2018-02-04 13:17:47 z adresu IP: (89.64.xxx.xxx)
Byłbym bardziej tym zachwycony gdyby badania przeprowadziła obiektywna grupa nie z Wrocławia,wiem co nie co na ten temat co do faktycznego stanu np.schorzeń przykręgosłupowych. Nic w tym temacie się nie zmieniło skoro na terenie szkół i placówek zajmujących się rzekomą rehabilitacją nie ma specjalistycznego sprzętu do korekcji oraz leczenia skolioz nie zapominając o rzetelnym badaniu na specjalistycznych urządzeniach. Przez kilka lat staraliśmy sie wdrożyć systemowe rozwiązania ale nic z tego nie wyszło gdyż PATOLOGIA jest zbyt duża w naszym społeczeństwie nie mówiąc już o stwierdzeniach samorządowców (że z tego się nie umiera) Tak wygląda niestety Prawda !
~alka2018-02-03 18:15:13 z adresu IP: (217.99.xxx.xxx)
Wiadomo, dziewczynki sie odchudzają.