Polska zagra ze Słowenią bez najlepszego deblisty świata
Kubot, który jest liderem światowego rankingu deblistów, pierwotnie znalazł się w składzie Polaków na to spotkanie. Zawodnik z Dolnego Śląska nie pojechał jednak z resztą kolegów do Mariboru. Przed wylotem do Słowenii kapitan drużyny narodowej Radosław Szymanik wspominał, że lubinianin ma problemy z nadgarstkiem.
Podobnie jak w trzech poprzednich meczach, w singlu wystąpią 213. w rankingu ATP Kamil Majchrzak i sklasyfikowany o 11 pozycji niżej wrocławianin Hubert Hurkacz.Obok Marcina Matkowskiego, w deblu wystąpi Mateusz Kowalczyk, który debiut w tych rozgrywkach zaliczył w jesiennym spotkaniu ze Słowacją. Wówczas - u boku Kubota - zastąpił z powodzeniem kontuzjowanego Matkowskiego. Poszerzony zgodnie z nowymi przepisami do pięciu graczy skład uzupełnia, kolejny zawodnik z Dolnego Śląska, Michał Przysiężny.
Rywalizacja w Mariborze odbędzie się w nowym formacie, obowiązującym na niższych poziomach Pucharu Davisa. W sobotę rozegrane zostaną dwa spotkania singlowe, a dzień później pojedynek deblowy i rewanże w grze pojedynczej. W każdym rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych setów. W Grupie Światowej obowiązuje dotychczasowa formuła - trzy dni zmagań i pojedynki do trzech wygranych partii.
Będzie to czwarta konfrontacja tych ekip. Słoweńcy wygrali raz - 3:2 osiemnaście lat temu w Szczecinie. W 2004 roku w Portorożu, jak i dziewięć lat później we Wrocławiu, Polacy zwyciężyli 3:2.
Biało-czerwoni poprzednio występowali w Grupie II w 2012 roku. Teraz spadli na trzeci poziom rozgrywek Pucharu Davisa po wrześniowej porażce w barażu w Bratysławie ze Słowakami 1:4.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.