"Mock" po raz pierwszy na ekranie. Dziś premiera Teatru Telewizji według powieści Marka Krajewskiego
Seria morderstw, próba politycznej interwencji w śledztwo, erotyczne napięcie - a to wszystko pod kopułą Hali Stulecia na scenie Teatru Telewizji. Dziś wieczorem premiera "Mocka". Pierwsza ekranizacja powieści Marka Krajewskiego podobała się autorowi. Pisarz zaakceptował też wybór Szymona Piotra Warszawskiego na odtwórcę tytułowej roli
Odtwórca głównej roli balansuje tu nad przepaścią pod samym dachem Hali i opiera się naciskom, z groźbą zabicia na czele. Ale autor powieściowego pierwowzoru Marek Krajewski zwraca uwagę na inną, z pozoru niewiele znaczącą scenę.
Dla odtwórcy tytułowej roli Szymona Piotra Warszawskiego to był w krótkim czasie trzeci plan filmowy we Wrocławiu. - Nie tylko role w "Belfrze". "Mocku" i "Najlepszym" sprawiają, że to jest także moje miasto - opowiada.
Aktor zapewnia, że w wolnym czasie chętnie nadrobi zaległości i przeczyta kolejne książki o Mocku. Fani prozy Krajewskiego powinni zadbać o wolne dziś od 20:25, wtedy w telewizyjnej Jedynce ma się rozpocząć premiera nakręconego w Hali Stulecia Teatru Telewizji.
U boku Warszawskiego w "Mocku" zagrali m.in Agnieszka Żurawska, Bartosz Bielenia, Zbigniew Lesień, Adam Cywka i Dobromir Dymecki. Reżyserował Łukasz Palkowski, autor "Bogów" i "Najlepszego".
– Dla filmowca Teatr Telewizji to wyzwanie. W ocenach dzieł kinowych sformułowanie „wygląda jak teatr telewizji” używane jest jako negatywny epitet – przyznaje Palkowski.
Przedpremierowo wrocławianie mogli obejrzeć „Mocka” w Dolnośląskim Centrum Filmowym.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.