Katastrofa budowlana w Mirsku. 10 osób rannych
Trwa usuwanie skutków wybuchu gazu w kamienicy w centrum Mirska niedaleko Lwówka Śląskiego. Budynek został niemal doszczętnie zniszczony. Dwie poważnie ranne osoby zostały odtransportowane śmigłowcem do szpitali we Wrocławiu i Nowej Soli. Pozostałych 8 osób w tym 5-cioro dzieci jest pod opieką lekarzy w Jeleniej Górze i Lubaniu. Jak Mówi burmistrz Mirska Andrzej Jasiński potrzebna była też ewakuacja mieszkańców z kamienic przylegających do tej zawalonej:
- W tej chwili kontaktować się będziemy z inżynierem budowlanym po to żeby ocenił, czy te kamienice mogą być użytkowane bo jeśli nie to będziemy musieli zabezpieczyć, tym rodzinom, noclegi.
Chodzi o kilkanaście osób. Służby ratunkowe informują, że w gruzach raczej nie ma ludzi, ale jak podkreśla st. brygadier Marek Kamiński z-ca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej na razie nie można jeszcze przystąpić do rozbiórki zawalonego budynku.
- W tej chwili pracują cztery psy na tym gruzowisku, oczywiście one dadzą większość pewność, co do wykluczenia osób, które mogą tam przebywać. To pozwoli na jednoznaczne stwierdzenie, że można prowadzić prace wyburzeniowe.
Burmistrz Mirska Andrzej Jasiński poinformował, że najprawdopodobniej mieszkańcy ewakuowanych sąsiednich kamienic będą mogli wrócić do domów, ale muszą to jeszcze potwierdzić pracujący na miejscu specjaliści. Sprawą wybuchu zajęła się już także prokuratura w Lwówku Sląskim. Wojewoda Dolnośląski Paweł Hreniak zapowiedział, że będzie pomoc poszkodowanych
zdjęcia: Patryk Bobrakowski
zdjęcia: Mateusz Szumlas
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.