Siatkarki Impelu Wrocław zameldowały się w piątej rundzie Pucharu Polski
Najbardziej wyrównana była pierwsza partia spotkania, w której ekipa Marka Solarewicza triumfowała dopiero po grze na przewagi. Wrocławianki rozpoczęły bez Julii Szczurowskiej w składzie, a na prawym skrzydle wystąpiła Tamara Gałucha. Końcówka seta była niezwykle emocjonująca, piłki setowe miały oba zespoły. Ostatecznie atak Gałuchy i błąd podwójnego odbicia Angeliki Bulbak dały zwycięstwo wrocławiankom 31:29.
Na początku drugiego seta siatkarki z ekstraklasy po asie serwisowym Valerie Nichol szybko wyszły na prowadzenie 6:3. Gra toczyła się punkt za punkt, ale więcej było w niej błędów i zepsutych zagrywek, niż udanych akcji. Lider I ligi kobiet dotrzymywał kroku Impelowi, chociaż często nie znajdował recepty na ataki gości ze skrzydła. Na finiszu kaliszanki popełniły dwa proste błędy i nie dały już rady dogonić rywalek. Impel po ataku Aleksandry Trojan wygrał 25:22.
MKS postawiony pod ścianą doskonale rozpoczął trzecią partię spotkania i prowadziły już 4:1. Utrzymywał bezpieczną przewagę, po skutecznym zbiciach Hanny Łukasiewicz było już 10:6. Impel wrócił jednak do gry i z sześciopunktowej przewagi gospodyń zostały tylko dwa (12:10), a po błędach Natalii Sroki i Katarzyny Wawrzyniak był już remis 13:13. Kaliszanki wyraźnie nie mogły odnaleźć swojego rytmu, nie pomagały zmiany. W końcówce o przerwę poprosił trener Solarewicz, a po niej wrocławianki zdobyły trzy punkty z rzędu, odzyskując prowadzenie. W końcówce pogubiła się Isailović, a Ilona Gierak zakończyła seta wynikiem 25:22.
MKS Kalisz – Impel Wrocław 0:3 (29:31, 22:25, 22:25)
Składy zespołów:
MKS: Wawrzyniak (1), Dybek (12), Janicka (3), Łukasiewicz (12), Sroka (8), Isailović (6), Bulbak (libero) oraz Głowiak (libero), Kucharska, Drewniak, Andrzejczak, Nazarenko (2) i Widera.
Impel: Nichol (6), Murek (13), Trojan (8), Gałucha (12), Gierak (8), Chojnacka (8), Stenzel (libero) oraz Świętoń.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.