Żołnierz Legii miał wykonać "wyrok" dla gangsterów
Dominik Panek |
Utworzono: 2007-12-11 19:24 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Jednym z głównych oskarżonych jest Janusz K. pseud. "Kapeć". fot. Janusz Wójtowicz ("Polska - Gazeta Wrocławska")
Tym razem prokuratura oskarżyła "Łolego" - poszukiwanego od lat mężczyzny, którego ostatecznie udało się zatrzymać na Ukrainie i deportować do Polski. To Dariusz G. - służący przez kilka lat we francuskiej Legii Cudzoziemskiej na Korsyce miał swojemu kompanowi z oddziału zaproponować zastrzelenie „Łopucha". Powodem miało być pobicie w dyskotece „Między Mostami". Kiedy "Łoli" dowiedział się, że wyrok na mężczyznę wydali inni wrocławscy gangsterzy - zaproponował pomoc. Wspólnie z kompanem, którego danych nie udało się ustalić, planowali zastrzelenie "Łopucha" na ulicy lub zabicie go z broni snajperskiej. Zawodowy zabójca dysponował - według prokuratury - całym arsenałem broni - kilka pistoletów, dwa karabiny maszynowe skorpion i karabin snajperski. Oba pomysły nie powiodły się i ostatecznie do zabójstwa doszło w lipcu 1997 r. na ulicy Prostej.
Łącznie w tej sprawie prokuratura oskarżyła już około 10 osób - większość dzięki dwóm pierwszym zatrzymanym zaraz po zabójstwie mężczyznom, którzy po latach postanowili ujawnić wspólników.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.