Prezydent Bolesławca odchodzi z PiS
Piotr Roman - prezydent Bolesławca od 2002 r. - nadal będzie działał w lokalnym stowarzyszeniu "Ziemia Bolesławiecka".
Wahają się niektórzy wrocławscy działacze PiS. Z 11-osobowego klubu tej partii w radzie miasta może odejść nawet pięć osób, w tym wiceprzewodniczący Marek Mutor - szef Ośrodka Pamięć i Przyszłość, bliski współpracownik Kazimierza M. Ujazdowskiego. Sam jednak nie chce na razie składać żadnych deklaracji. Powiedział jedynie, ze decyzja zapadnie po spotkaniu z radnymi.
W środę z PiS odeszło dwóch byłych wiceprezesów tego ugrupowania: Kazimierz M. Ujazdowski i Paweł Zalewski. Był to efekt ich narastającego konfliktu z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Trzeci zbuntowany ekswiceprezes Ludwik Dorn pozostał w partii.
Warto przypomnieć, że na początku grudnia kilkunastu wrocławskich działaczy PiS wysłało Jarosławowi Kaczyńskiemu list w obronie trzech byłych wiceprezesów. Podpisali się pod nim m.in. były marszałek województwa Paweł Wróblewski oraz Andrzej Kosendiak, dyrektor Filharmonii Wrocławskiej i festiwalu Wratislavia Cantans.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.