Mija tydzień protestu głodowego we wrocławskim Instytucie Górnictwa Odkrywkowego "Poltegor"

Sylwia Jurgiel | Utworzono: 2007-12-17 11:43 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Mija tydzień protestu głodowego we wrocławskim Instytucie Górnictwa Odkrywkowego "Poltegor" - Tadeusz Kurkowiak (Fot. Paweł Relikowski / Polska - Gazeta Wrocławska)

Tadeusz Kurkowiak (Fot. Paweł Relikowski / Polska - Gazeta Wrocławska)

Głodujący od ubiegłego poniedziałku Tadeusz Kurkowiak jest osłabiony, ale nie ustępuje. Gorzej czuje się jego koleżanka, która przyłączyła się w ubiegły czwartek. Dziś ma do nich dołączyć kolejny pracownik instytutu. Związkowcy protestują przeciwko planowanemu połączeniu ich placówki z Głównym Instytutem Górnictwa. Obawiają się o swoje miejsca pracy.

Głodująca działaczka źle znosi głodówkę i rozłąkę z rodziną. Oboje protestujący są pod codzienną opieką lekarza. We wtorek przejdą kompleksowe badania.

Tymczasem wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec, który obiecał pomoc w tej sprawie, wciąż czeka na odpowiedź wicepremiera Waldemara Pawlaka. Pismo dotyczące problemu pracowników "Poltegoru" trafiło do Pawlaka w ubiegłym tygodniu. Rzeczniczka wojewody Dagmara Turek-Samól zapewnia, że nie zapomniał on o proteście - ale bez stanowiska wicepremiera nic nie może zrobić w tej sprawie.

Instytut Górnictwa Odkrywkowego "Poltegor" jest instytucją państwową. Zatrudnia 79 pracowników.

Drukuj artykuł