Świdnica - uratowany mężczyzna nie przeżył
Mężczyznę w gęstych zaroślach znalazł pies. Właścicielka zwierzęcia natychmiast wezwała pomoc. 45-latek był nagi, a ubranie leżało kilka metrów dalej. Na miejsce przyjechały dwa zespoły pogotowia i zdołały mężczyźnie przywrócić akcję serca. Reanimację kontynuowali lekarze ze szpitala przez następną godzinę.
- Spowodowane być może nie tylko wychłodzeniem zmiany w organizmie były jednak zbyt duże i mężczyzna nie przeżył - mówi Jacek Domejko, dyrektor szpitala w Świdnicy. Zmarły to mieszkaniec budynku socjalnego przy ulicy Garbarskiej. Policja i prokuratura sprawdzają, jak doszło do tragedii. Niewykluczone, że u jej podłoża leży alkoholowa libacja.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.