Budżet Wałbrzycha na 2018 przyjęty niemal jednogłośnie
Radni mieli dodatkowe pytania jedynie w kwestii rosnącego zadłużenia miasta. To wynosi aktualnie około 566 mln zł. Skarbnik tłumaczy je potrzebą znaczących wkładów własnych w realizowanych inwestycjach. Zdaniem prezydenta Romana Szełemeja, przed gminą pojawiają się także dodatkowe wydatki, których nikt nie refunduje. To choćby podwyższona płaca minimalna. Radni PIS jako jedyni wstrzymali się od głosu. -Mocno zastanawialiśmy się, czy nie głosować przeciw - mówi radna Beata Mucha.
- Trudno realizować inwestycje bez kontrolowanego zadłużenia - podkreślają Jacek Szwajgier i Ryszard Nowak.
- Przełom w sprawie obwodnicy i decyzja środowiskowa w sprawie Trasy Sudeckiej nadały miastu nowe budżetowe priorytety - mówi prezydent Roman Szełemej:
Jednocześnie prezydent podkreślał, że budżet nie przewiduje żadnych podwyżek. Opłaty komunalne, w tym za śmieci i utrzymanie pozostaną bez zmian. Projekt budżetu zakłada, że deficyt wyniesie 44 miliony złotych i ma być pokryty głównie z obligacji - około 14 milionów złotych i z długoterminowego kredytu - 30 milionów złotych.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.