Ostatnia szansa na przełamanie w tym roku. Śląsk powalczy o zwycięstwo w Niecieczy
Patrząc na tabelę można pomyśleć, że jeśli nie teraz to kiedy? Zawodnicy Jana Urbana zmierzą się z przedostatnim w tabeli Bruk-Betem Termalicą. Problem jednak w tym, że boisko w Niecieczy to miejsce
gdzie w przeszłości poległo wiele lepszych drużyn niż Śląsk. Wystarczy o zdanie zapytać piłkarzy Legii Warszawa, któy jedyny punkt w historii swoich meczów w Niecieczy, zdobyli... przeciwko Sandecji Nowy Sącz.
- Dla Bruk-Betu to ostatnie spotkanie przed własną publicznością – my zagramy takie z Jagiellonią – a każdy daje w nim z siebie „maksa”. Przed przerwą zimową wszyscy chcieliby pożegnać się wygraną ze swoimi kibicami. Musimy spodziewać się bardzo agresywnego meczu, Termalica z pewnością nie odpuści żadnej piłki. Będzie walka i musimy być na nią przygotowani. To, że Termalica ostatnio nie wygrywa, nas za bardzo nie interesuje. Mamy ostatnią szansę w tym roku, by zdobyć trzy punkty na wyjeździe. Wierzymy, że to zwycięstwo musi przyjść, a teraz byłby na to znakomity moment - mówi trener WKS Jan Urban.
W ostatniej kolejce Śląsk zremisował z Piastem Gliwice 2:2, choć dwukrotnie prowadził. Termalica uległa natomiast na wyjeździe Legii Warszawa 0:3, a przed dwoma tygodniami przegrała z Zagłębiem Lubin 2:4. Kiedy piłkarze z Niecieczy po raz ostatni grali u siebie - 27 listopada - to zremisowali z Wisłą Kraków 3:3. Bruk-Bet ostatni raz na własnym stadionie przegrał 10 września - 1:2 z Górnikiem Zabrze.
Początek dzisiejszego meczu w Niecieczy o 20:30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.