Gmina Kobierzyce: Mieszkańcy żyją w strachu przed nieuchwytnym włamywaczem

Nieuchwytny i bezczelny - tak o włamywaczu, który grasuje między Wysoką a Bielanami Wrocławskimi mówią mieszkańcy. O sprawie mówił nawet lokalny proboszcz podczas niedzielnej mszy, a w miejscowościach rozklejono też plakaty informacyjne. Złodziej początkowo działał w godzinach popołudniowego szczytu, bo ani ochrona, ani policja, ani mieszkańcy nie mieli szans by dotrzeć szybko do domu. Teraz nie wiadomo, o której można się spodziewać rabusia:

- Wybito nam szybę, otworzono okno, na szczęście zadziałał alarm i włamywacz spłoszył się natychmiast. Już wiemy, że tutaj do sąsiadki włamano się nad ranem o 6:00. Do kogoś weszli o 2:00. To jest najgorsze, że niespecjalnie zraża ich, że ktoś jest w domu. Na szczęście nie ma strat w ludziach, nie ma ran.

Jak opowiadają mieszkańcy Wysokiej, w ciągu tygodnia doszło tam do 8 włamań. Do jednego z domów złodziej próbował dostać się kiedy lokatorzy byli w środku:

- Żona całkiem nieopatrznie zeszła na dół, zapaliła światło i zauważyła, że roleta jest wyłamana. Bezczelność do granic.

- Jest ogólna panika, że we własnych domach czujemy się niebezpiecznie. Tak naprawdę chodzę z alarmem napadowym w ręce, bo bezczelnie próbowali wejść na teren domu.

Mieszkańcy Wysokiej i Bielan Wrocławskich już wiele razy informowali policję o włamaniach. Na razie jednak przestępca jest wciąż nieuchwytny pomimo, że mundurowi otrzymali także nagrania z monitoringu.

- Śledczy, którzy przyjeżdżają mówią, że nie mają czasu się tym zająć, bo każą im rozwozić ulotki, pocztę. Oni mówią, że nie mogą robić swojej roboty po prostu - mówi jeden z mieszkańców.

Co na to policja? Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej tłumaczy, że największym problemem w tej sytuacji jest brak czujności sąsiedzkiej, bo mieszkańcy rzadko znają się na wzajem. Jak zapewnia rzecznik policji, patrole w tej okolicy działają z wytężoną uwagą od początku:

- Nie chcę nikomu zarzucać kłamstwa natomiast policjanci, którzy pracują nad tą sprawą to są funkcjonariusze, którzy zajmują się tego typu przestępstwami. Trudno tutaj mówić, że oni zajmują się listami czy paczkami, absolutnie nie. To jest grupa policjantów, która zajmuje się przestępstwami przeciwko mieniu, a tych funkcjonariuszy z komisariatu wspierają też policjanci z Komendy Miejskiej we Wrocławiu.

Jak dodaje Paweł Petrykowski, okres świąteczny to zazwyczaj wzmożona aktywność włamywaczy. Dlatego dolnośląska policja apeluje do wszystkich mieszkańców regionu, by w tym okresie zachować szczególną ostrożność wobec tych osób, które nawet spacerują w pobliżu naszych domów, a nie wyglądają na tutejszych.

POSŁUCHAJ JAK CHRONIĆ SIĘ PRZED WŁAMANIEM W OKRESIE ŚWIĄT: