Siatkarze Cuprum znów przegrali po tie-breaku

W zespole Cuprum zabrakło w tym spotkaniu Łukasza Kaczmarka. Atakujący z powodu choroby nie mógł zagrać, a jego miejsce zajął Adrian Patucha.

Pierwszy set przebiegał pod dyktando gości. Drużyna z Radomia szybko osiągnęła bezpieczną przewagę, a w jej szeregach wyróżniał się Tomasz Fornal. Pierwszą partię zespół Roberta Prygla wygrał 25:19.

Kolejne dwa sety były zdecydowanie lepsze w wykonaniu gospodarzy. Kontuzji doznał zawodnik Czarnych Michał Filip. Cuprum poprawiło grę w bloku i wygrało drugiego seta 25:21, a trzecią partię 26:24.

Czarni nie poddali się tak łatwo. Bardzo dobrze grali Wojciech Żaliński i Dmytro Teriomenko. Świetnie w polu zagrywki spisywał się Kamil Droszyński. Czwarty set zakończył się wygraną zespołu z Radomia 25:16.

Tie-break przebiegał pod dyktando gości. Osiągnęli przewagę, której nie pozwolili sobie odebrać. Wygrali 15:10 i cały mecz 3:2.

Cuprum Lubin - Czarni Radom 2:3 (19:25, 25:21, 26:24, 16:25, 10:15)

Cuprum: Pupart, Terzić, Patucha, Masny, Hain, Smoliński, Kryś (libero) oraz Makoś (libero), Michalski, Gorzkiewicz

Czarni: Teryomenko, Ostrowski, Żaliński, Filip, Droszyński, Fornal, Watten (libero) oraz Ziobrowski, Dolgopolov, Rybicki, Huber