MŚ: Polki gorsze od Czeszek. Przegrały wygrany mecz
Po wczorajszy zwycięstwie nad Szwecją 33:30 apetyty były spore. Pierwsza połowa potwierdziła, że Polki są w gazie. Biało-czerwone do przerwy ani razu nie musiały gonić wyniku. Kiedy w 10 minucie trafiła Kinga Achruk było już 6:2. Czeszki potem zbliżyły się na jedno trafienie (9:8), ale naszej reprezentacji znów udało się odskoczyć na cztery bramki (14:10). Jako ostatnia do siatki w pierwszej połowie trafiła Achruk i było 15:12 dla Polski.
Po zmianie stron nic nie zwiastowało katastrofy. Na początku drugiej połowy Karolina Kudłacz-Gloc mocnył rzutem pokonała czeską bramkarkę. Kiedy w 35 minucie Kinga Grzyb z lewego skrzydła wpakowała piłkę w okienko, Polki osiągnęły największą tego dnia przewagę - 18:13. Niestety 10 minut później, po kontrze Veroniki Malej był już remis - 19:19. W kolejnej akcji Kinga Grzyb przywróciła prowadzenie , ale jak się okazało końcówka należała już do Czeszek, które od stanu 20:19 dla Polski przeprowadziły serię 10:5 i wygrały mecz.
Polska - Czechy 25:29 (15:12)
Polska: Płaczek, Gawlik - Achruk 5, Kobylińska 3, Kozłowska, Kudłacz-Gloc 6, Lisewska, Roszak 1, Urtnowska, Zych, Górna, Grzyb 3, Janiszewska 4, Zawistowska 1, Drabik 2, Szarawaga.
Karne: 4/4.
Czechy: Satrapova, Muellnerova, Kudlackova - Galuskova, Rysankova 2, Salcakova 1, Manakova 1, Kordovska 1, Hrbkova 1, Luzumova 7, Adamkova, Marcikova, Setelikova 2, Zachova 2, Jerabkova 8, Mala 4.
Karne: 3/3.
MVP: Iveta Luzumova (Czechy).
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.