Triumf Polek na początek mistrzostw świata
Polskie piłkarki ręczne od zwycięstwa rozpoczęły udział w mistrzostwach świata w Niemczech. Podopieczne trenera Leszka Krowickiego pokonały w Bietigheim-Bissingen Szwedki 33:30 w meczu grupy B.
Walka od początku toczyła się punkt za punkt. Świetnie w bramce radziła sobie Adranna Płaczek, która była bohaterką polskiej ekipy i wybroniła sporo rzutów Szwedek w pierwszej części. Dzięki świetnej skuteczności m.in. Kingi Achruk biało-czerwone wywalczyły sobie przewagę przed zejściem do szatni. Wygrały pierwszą połowę 17:15.
Po zmianie stron Polki podkręciły tempo. Świetnie wykorzystywały błędy w ataku Szwedek, kiedy te budowały akcję bez bramkarki. Dzięki efektownym trafieniom z własnej połowy udało się naszym wyjść na 7-punktowe prowadzenie (19:26). Końcówka była nerwowa, ale szczęśliwie Polki wygrały mecz 33:30.
W kadrze prowadzonej przez Leszka Krowickiego zagrały m.in. Kinga Grzyb i Adrianna Górna z Metraco Zagłębia Lubin.
- Bardzo się cieszymy, że ten wynik, pomimo trudnej końcówki, wygrałyśmy. To było pierwsze spotkanie i jedno z najważniejszych. To było ważne, żeby dobrze zacząć turniej. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach też będziemy wygrywać. Mamy mało czasu na odpoczynek, musimy się szybko regenerować, żeby jak najlepiej wypaść w następnym meczu - powiedziała po spotkaniu obrotowa Joanna Drabik.
W innym meczu tej grupy Czechy pokonały Argentynę 28:22.
W niedzielę biało-czerwone zagrają z Czeszkami. Początek o godz. 14.00. Kolejnymi rywalkami biało-czerwonych w grupie będą Norweżki, Węgierki i Argentynki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.