Mikołaj na "beemce" a elfy w kimonach, czyli turniej karate w Sobótce [ZDJĘCIA]
Ale najpierw, żeby było jasne - nikt się tu z nikim nie bił. Zawodnicy musieli wykonać szereg opanowanych na treningach technik (kata). Największą frajdę sprawiało obserwowanie poczynań maluszków. 6-latki radziły sobie na macie nie gorzej niż ich starsi i bardziej doświadczeni koledzy.
Przekrój wiekowy był dość spory, bo najstarsi mieli po 13 lat, ale gdy na sali pojawił się zapowiadany już wcześniej gość, granice wiekowe przestały się liczyć. Wszyscy krzyczeli i śmiali się tak samo głośno...
W pewnym momencie na salę gimnastyczną gimnazjum w Sobótce na ryczącym reniferze (czyli motocyklu BMW) wjechał św. Mikołaj, który zrobił małą rundkę, a następnie zasiadł wygodnie w fotelu. Każdy zawodnik po wykonaniu zadania na macie dostał od niego prezent.
Rózgi nie były przewidziane, było za to sporo słodkości i domowych wypieków, które przynieśli rodzice.
Organizatorem turnieju był Sobócki Klub Karate Kyokushin, który prowadzi treningi w tamtejszym gimnazjum.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.