Koszykarki Ślęzy zagrają dziś w Stambule
Koszykarki Ślęzy staną przed szansą zakończenia grupowych zmagań w Pucharze Europy z kompletem zwycięstw. Wrocławianki zmierzą się na wyjeździe z zespołem Istanbul Universitesi.
W pięciu dotychczasowych meczach Ślęza nie doznała porażki, co z pewnością jest wynikiem powyżej przedsezonowych oczekiwań. Dobre wyniki mistrzyń Polski zapewniły im zwycięstwo w grupie, a także otworzyły szansę na zakończenie pierwszej części Pucharu Europy w ósemce najlepszych drużyn według ogólnego rankingu. Oznaczałoby to, że wrocławianki od razu zameldują się w 1/8 finału tych rozgrywek i nie będą musiały rywalizować w pierwszej rundzie play-off.
Przystępowaliśmy do Pucharu Europy w roli Kopciuszka, a radzimy sobie dosyć dobrze. Zwycięstwo w Stambule zagwarantuje nam miejsce wśród 16 najlepszych klubów, ale tak naprawdę jedną ósmą finału traktujemy teraz jako kolejną przeszkodę do pokonania – mówi Arkadiusz Rusin, trener Ślęzy.
Istanbul Universitesi wygrał do tej pory tylko jeden mecz w Pucharze Europy, ale nikt w Ślęzie nie lekceważy rywala. Zwłaszcza, że w pierwszym spotkaniu we Wrocławiu radził sobie bardzo dobrze. Prowadził nawet 15 punktami, ale ostatecznie przegrał 58:67.
Arkadiusz Rusin: To były trudne zawody. Byliśmy od początku meczu w dalekiej podróży do zwycięstwa, ale w drugiej połowie sukcesywnie udawało się nam wrócić do gry. Tamto zwycięstwo okazało się kluczowe do tego, żeby pokonać kolejną długą drogę i być niepokonanym. Teraz spróbujemy dokonać tego, o czym tak naprawdę nie myśleliśmy przed sezonem, czyli zakończyć fazę grupową bez porażki.
W ocenie szkoleniowca mistrzyń Polski zespół z Turcji może być pewną niewiadomą. Ostatnio w Istanbul Universitesi nastąpiły duże zmiany. Tak naprawdę nie wiemy, jakiego składu możemy się spodziewać. Do drużyny dołączyła Aisha Mohammed, wyjechała natomiast Ifunanya Ibekwe, nie znamy sytuacji zdrowotnej Rebekah'i Gardner. Jednak my wiemy, co mamy do wygrania i co do stracenia – kończy trener Arkadiusz Rusin.
Mecz Istanbul Universitesi – Ślęza Wrocław o godz. 16 polskiego czasu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.