Jarosław Jach i Jakub Świerczok wrócili do Lubina [ZOBACZ]
Pokora, skromność, ale i ambicja i świadomość własnych umiejętności - tak w skrócie można streścić komentarze naszych świeżo upieczonych kadrowiczów. Zarówno Jakub Świerczok jak i Jarosław Jach podkreślają, że przed nimi jeszcze sporo pracy, by załapać się do samolotu, który w czerwcu przyszłego roku wyleci do Rosji na Mistrzostwa Świata.
Obaj jednak czują, że trener Adam Nawałka widzi w nich potencjał na przyszłość:
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Zobacz także