Dyrektor wrocławskiego pogotowia na wolności
Dyrektor wrocławskiego Pogotowia Ratunkowego Wincenty M. już na wolności. Podejrzany o nieprawidłowości w placówce mógł opuścić areszt śledczy po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 20 tysięcy złotych.
W związku z podejrzeniami dyrektor miał zrezygnować ze stanowiska, jednak na razie tak się nie stało. Jak się okazało teraz jest na zwolnieniu lekarskim. W Urzędzie Marszałkowskim dowiedzieliśmy się, że do rozmowy z szefem pogotowia ma dojść jeszcze w tym tygodniu. Po jego rezygnacji ma być ogłoszony konkurs na to stanowisko. To o tyle ważne, że do pracy mimo wypuszczenia z aresztu nie wróci zastępca dyrektora Stanisława O., która w placówce odpowiadała za finanse, kobieta ma także zakaz opuszczania kraju.
W tej sprawie podejrzana jest także radczyni prawna współpracująca z pogotowiem. Wszystkim śledczy zarzucają doprowadzenie do straty pół miliona złotych, mobbing, nepotyzm i tuszowanie śmierci pacjenta.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.