14 miesięcy na remont Hubskiej to za długo?
Jak powiedział polityk, 14 miesięcy to okres, który zrujnuje życie mieszkańców. Dodał, że jednak cieszy rozpoczęcie prac nie tylko w teorii, ale i praktyce. Mimo to będzie zabiegał o ich skrócenie. Przeprowadzenie takiej samej inwestycji za naszą zachodnią granicą trwałoby 3 miesiące - skwitował.
Podkreślił, że pierwszym błędem było rozpoczęcie prac na zimę, bo jeśli tylko spadnie śnieg to drogowców czeka przerwa:
- Z reguły roboty drogowe, roboty budowlane powinno zaczynać się wiosną. Cieszę się że w tej chwili koparka zdejmuje powierzchnię, ale położenie infrastruktury podziemnej na pewno nie zajmie 14 miesięcy.
Z zarzutem nie zgadza się rzecznik Wrocławskich Inwestycji. - Zimą wiele prac łatwiej przeprowadzić. Gdybyśmy remont przesunęli na wiosnę, przerwa byłaby jeszcze dłuższa - przekonuje Marek Szempliński:
Przedstawiciele urzędu miasta dodają, że przewidziany na okres 14 miesięcy remont instalacji, budowa infrastruktury, w tym torów tramwajowych, to czas zdecydowanie adekwatny. Żeby ułatwić mieszkańcom życie, największe przebudowy, czyli remonty skrzyżowań, zaplanowano na wakacje.
Wrocław: Jest wykonawca torowiska na Hubskiej
Wrocław: Ulica Hubska wreszcie doczeka się remontu
Hubska zamknięta do remontu [WIADOMOŚCI DROGOWE]
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.