Odszkodowanie za gwałt na dwóch klaczach

Dominik Panek | Utworzono: 2008-02-08 11:17 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

Ryszard Terlega miał stadninę w Kowarach. Hodował kilkanaście koni. Pewnego dnia prowadził dwie klacze - Cnotę i Katanię - do pokrycia w innej stadninie. Po drodze zostały znienacka zaatakowane i zgwałcone przez ogromnego ogiera, który pracował w pobliskim lesie. Sam hodowca - kopnięty przez konia w kręgosłup - do dziś ma kłopoty ze zdrowiem.

Posłuchaj jak Ryszard Terlega wspomina tamten feralny dzień i jego następstwa (materiał Polskiego Radia Wrocław):

Zarówno klacze, jak i hodowca przeszli długie leczenie. Wrocławski sąd nie miał wątpliwości, że Ryszardowi Terledze należy się 36 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia. Uzasadniając wyrok, sędzia Jan Gibiec stwierdził, że właściciel agresywnego konia nie zabezpieczył go odpowiednio i musi za to zapłacić:

Dźwięki
Ogromny ogier zgwałcił dwie obce klacze i poturbował ich właściciela. Wspomina poszkodowany - Ryszard Terlega. Materiał Polskiego Radia Wrocław.
Sędzia Jan Gibiec uzasadnia decyzję o odszkodowaniu dla właściciela dwóch klaczy zgwałconych przez obcego ogiera. Materiał Polskiego Radia Wrocław.

Komentarze (15)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~do Ali2008-03-04 22:25:47 z adresu IP: (77.112.xxx.xxx)
Rysiu rzeczywiscie grywal na instrumentach w mlodosci wiec pewnie to o niego chodzi.
~ela2008-02-28 21:03:12 z adresu IP: (83.145.xxx.xxx)
A tak poza tym to pewnie wyzywająco sie ruszały!
~ela2008-02-28 21:01:54 z adresu IP: (83.145.xxx.xxx)
Jest napisane, ze obie klacze zostały zgwałcone, wiec jak to było...bo juz sie gubie.....facet kopniety w kregosłup gdzies tam leżał i wył, jedną klacz ogier napiął to ok moze i gwałt no ale druga co stała z boku i czekała na swoja kolej? Nie mogła uciec? Chyba ze uciekła ale dogonił i przydybał....
~Ela2024-09-12 19:43:23 z adresu IP: (2a00:f41:182a:1ad4:0:x:x:x)
~alicja2008-02-11 22:28:46 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
za pare dni wejde na te strone, moze uda sie nam porozmawiac. To wesele bylo w mojej rodzinie, a Pan... no coz! Byl mlodym czlowiekiem, ktory z racji swoich uzdolnien gral w zespole muzycznym, tam wlasnie przygrywajacym do tanca. A ja mieszkalam wowczas w Ziebicach
~alicja2008-02-11 22:14:06 z adresu IP: (81.190.xxx.xxx)
przeczytalam dzisiaj w Gazecie artykul, mniej interesuje mnie tresc, a bardziej osoba hodowcy nieszczesliwych klaczy. mam wrazenie,ze znam Pana, a wkazdym razie znalam. to bylo w czasach naszej mlodosci - rok 1968 - Wielkanoc, wesele w Mecince pod Zlotoryja.
~hodowca2008-02-09 00:33:17 z adresu IP: (89.161.xxx.xxx)
masz pan farta tez miałem taki przypadek tyle ze ja byłem włascicielem ogiera i sad odrzucił pozew poszkodowanego. u mnie inaczej był ogier no w sumie ogiery bo miałem dwa dopadły do jednej klaczy,ktora miała ruje
~Sąd idzie!2008-02-08 23:32:51 z adresu IP: (83.1.xxx.xxx)
Wysoki sądzie: Czy klacze wyraziły zgodę na odbycie stosunku seksualnego z Podejrzanym?
~weterynarz2008-02-08 23:14:27 z adresu IP: (81.101.xxx.xxx)
miał facet szczescie ze nie wpadł w oko temu ogierowi. Jesień średniowiecza to w porównaniu z tym byłaby jak ukłucie komara... :)
~taki ktoś2008-02-08 22:39:22 z adresu IP: (80.53.xxx.xxx)
to był gwałt... zwierzęta jak i ludzie wybierają sobie pratnera. Ten ogier był narwisty, a zanim ogier kryje klacz muszą sie poznać-obwąchać. Jeżeli kobyły odniosły uszczerbek na zdorwiu, to nie było fajnie... :/
~Wojtek2008-02-08 22:09:03 z adresu IP: (68.196.xxx.xxx)
Witam wszystkie Panie i milo mi jest uslyszec od Pan roznice miedzy gwaltem i dobra wola. Zgadzam sie z Paniami ze to dwie rozne sprawy , ale bardzo blisko siebie lezace. Buziaki i prosze uwazac na siebie i na klacze.
~smiechu warte2008-02-08 21:48:23 z adresu IP: (80.54.xxx.xxx)
po pierwsze gwałt byłby wtedy gdyby te klacze były siła trzymane czyli gdzies przywiazane, a z tego co tu jest napisane to te klacze były prowadzone prawdopodobnie na jakiejs lince i napewno własciciel klaczy nie utrzymał wiec były luzne i gdyby chciały to by uciekły, widocznie niechciały po drugie to głupota własciciela ze w taki sposob prowadził klacze w rui, to jest natura i wiadome jest ze ogier(zwierze) tak zareaguje
~kasia_822008-02-08 21:04:32 z adresu IP: (83.22.xxx.xxx)
To straszne A Celinka wierz mi nie chciała byś na pewno
~ogier2008-02-08 20:03:54 z adresu IP: (86.135.xxx.xxx)
no ale chyba bys nie chciala zeby ci sie krew lala... idiotka
~celinka2008-02-08 19:46:41 z adresu IP: (78.30.xxx.xxx)
...też bym tak chciała...taki ogier...