Hubert Hurkacz pokonał tenisistę z pierwszej setki rankingu ATP
W pierwszym secie poza trzecim gemem w zasadzie nie było okazji do przełamania. Hubert Hurkacz miał wtedy trzy break pointy, ale nie wykorzystał żadnego. Z pozostałych gemów tylko dwa zakończyły się do 30. Pozostałe były jeszcze bardziej jednostronne. O zwycięstwie w inauguracyjnej partii zadecydował zatem tie-break. Wrocławski tenisista zdobył w nim aż cztery punkty przy serwisie rywala i pewnie wygrał 7:1.
Otwierająca część meczu trwała 44 minuty. Druga partia była zaledwie o pięć minut dłuższa, ale miała zgoła odmienny przebieg. Oglądaliśmy aż pięć przełamań. Do kluczowego zagrania doszło w 11 gemie, kiedy Hurkacz wygrał punkt przy serwisie Słoweńca i objął prowadzenie 6:5. W kolejnym gemie Polak wygrał do 15 i zakończył mecz.
Hubert Hurkacz - Blaž Kavčič 7:6 (1), 7:5
W finale challengera w Shenzhen wrocławianin zagra z Radu Albotem. Rozstawiony z trójką Mołdawianin wygrał w półfinale z turniejową jedynką, Rosjaninem Michaiłem Jużny 6:3, 6:2.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.