Abolicja dla dłużników czynszowych z Wałbrzycha
Miasto stawia kolejny krok w obniżeniu zaległości czynszowych mieszkańców. Były programy prac społecznych, zamiany mieszkań, a teraz.... będzie abolicja. Osoby, których zadłużenie wynika z trudnej sytuacji życiowej mogą liczyć na anulowanie nawet 70% długu. Są jednak pewne zasady - wyjaśnia rzecznik magistratu Arkadiusz Grudzień.
- Jeżeli przez rok będziemy regularnie płacić czynsz, jeżeli dokonamy, w określonym terminie, spłaty 30% zadłużenia to 70% po tym okresie zostanie umorzone.
W każdym przypadku, urzędnicy zachęcają do osobistej wizyty i konsultacji. Na ulgę nie mogą liczyć osoby, które świadomie unikały płacenia czynszu. Szacuje się, że zadłużenie z tego tytułu wynosi około 100 mln zł.
Decyzją radnych nowe rozwiązanie będzie dostępne dla osób posiadających długi z tytułu czynszu, datowane na koniec 2014 roku. Jak mówi prezydent Roman Szełemej - nie będzie taryfy ulgowej dla osób, które nie płaciły świadomie.
- Musimy oddzielić tych, którzy mogą, a unikają, od tych, którzy nie mogli, nie mogą i nie będą mogli.
Dzięki programom dającym możliwość odpracowania długów i indywidualnym konsultacjom udaje się odzyskać około 2 mln zł rocznie. Gmina Wałbrzych unika eksmisji i wykluczenia społecznego zadłużonych rodzin. Abolicja, czy pozostałe programy jak "Odpracuj swój dług" lub zamiana mieszkań na mniejsze (w przypadku osób starszych i samotnych) mają edukować i zwiększyć ściągalność czynszu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.