Koszykarki Ślęzy wygrały zacięty mecz w Gdyni
Po pierwszej kwarcie lepsze były koszykarki z Trójmiasta, które skończyły inauguracyjną odsłonę serią 7:0 i prowadziły 17:8.
Ślęza odrobiła straty już w połowie kolejnej części meczu. Świetnie grała wtedy Marissa Kastanek zdobywając 10 punktów. Po jednym z jej rzutów wrocławski zespół doprowadził do remisu 26:26. Do końca drugiej kwarty pozostawały jeszcze wtedy 4 minuty. 90 sekund później mistrzynie Polski były już lepsze 31:27 bo za trzy trafiła Karina Szybała, a dwa punkty dołożyła Agnieszka Kaczmarczyk. Do przerwy drużyna gości utrzymała minimalną przewagę 33:32.
Po trzech kwartach oba zespoły też dzielił punkt, ale tym razem na korzyść Basketu - 48:47. Ślęza w tej części spotkania przez pięć minut pozostawała bez celnego rzutu. Dopiero trójka Kastanek na 91 sekund przed końcem kwarty na 44:46 zmieniła ten stan rzeczy.
W decydującej odsłonie, wrocławianki szybko, bo już po niespełna dwóch minutach wróciły na prowadzenie - 51:49 po dwutakcie Sharne Zoll. Od tego momentu prowadzenie zmieniło się jeszcze dwukrotnie. Ostatni raz po udanym kontrze, którą zakończyła Kourtney Treffers. Trzy minuty przed końcem meczu Ślęza była lepsza 55:54. Basket jednak do końca był w grze i to mimo tego, że po rzucie zza łuku Marissy Kastanek na 45 sekund przed końcem przegrywał już 56:60. Jeszcze na cztery sekundy przed końcem przy wyniku 58:60 zespół z Gdyni miał piłkę z boku i mógł doprowadzić do dogrywki, a nawet wygrać mecz, ale zamiast tego podanie Jeleny Skerović przechwyciła Tania Perez Torres, a łatwe punkty zdobyła Sharne Zoll i przypieczętowała zwycięstwo Ślęzy.
Basket Gdynia - Ślęza Wrocław 58:62 (17:8, 15:25, 16:14, 10:15)
Punkty dla Basketu: Vitola 20, Jankoska 14, Aleksandravicius 9 (13 zbiórek), Jakubiuk 5, Morawiec 4, Skerović 3, Kotnis 3
Punkty dla Ślęzy: Kastanek 21, Zoll 17, Kaczmarczyk 6 (10 zbiórek), Treffers 6, Szybała 6, Perez 4, Boonstra 2
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.