Program ochrony powietrza na Dolnym Śląsku został poprawiony
Program Ochrony Powietrza na Dolnym Śląsku skorygowany. Sejmikowi radni uwzględnili w dokumencie pyły zawieszone PM 2,5. To formalna korekta, ale obowiązujący od siedmiu lat program prawie w ogóle nie został wykonany przez samorządy. Wrocław zrealizował zalecenia programu w 12% a i tak jest dolnośląskim liderem.
- Jest to pewna niekonsekwencja, natomiast te programy były procedowane z racji wymogów ustawowych, teraz przechodzimy do realizacji tego, co jest możliwe - tłumaczy Paweł Wróblewski, przewodniczący sejmiku.
W listopadzie ma trafić pod obrady uchwała antysmogowa. Dokument budzi spore kontrowersje. Marek Dyduch z SLD dystansuje się.
- Nakładanie obowiązków na obywateli, pociąganie ich do kosztów na wymianę pieców, jest moim zdaniem jednostronne. Muszą się włączyć instytucje publiczne, które muszą dofinansować ten proces - mówi Marek Dyduch.
Uchwała jest teraz w konsultacjach. Projekt zakłada całkowity zakaz palenia węglem i drewnem we Wrocławiu i miejscowościach uzdrowiskowych do 2024 roku, ale już praktycznie pewne jest, że ten termin w ostatecznym dokumencie zostanie wydłużony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.