Burzliwa dyskusja w naszym studiu i podczas sesji w Karpaczu [POSŁUCHAJ]
Sprawa zabudowy i ochrony krajobrazu Karpacza, ale też innych dolnośląskich miast, to jeden z tematów publicystyki Radia Wrocław:
Gośćmi Piotr Słowińskiego byli:
- Barbara Nowak-Obelinda - wojewódzka konserwator zabytków
- Andrzej Wilk - historyk sztuki, regionalista, krajoznawca
- Arkadiusz Gutka - Stowarzyszenie Monitoring Zabytków
Ten temat wywołuje sporo emocji. Radni oskarżali się o działanie na szkodę miasta, o nasyłanie na siebie CBA czy urzędu skarbowego.
W czasie dyskusji radny Wiesław Czarniak zaapelował, by radni nie dostosowywali prawa do inwestycji, bo to inwestycje mają być dostosowywane do prawa, nie odwrotnie:
Ostatecznie radni zdecydowali, że zmienią plan zagospodarowania dla budynku należącego do Artura Domańskiego. Przedsiębiorca tłumaczy, że wybudował go mając ważne pozwolenie na budowę, otrzymał zgodę na użytkowanie, a dopiero później to pozwolenie zostało zakwestionowane:
Radni przegłosowali zmianę planu zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorcy.
Nie wszyscy mieszkańcy Karpacza są z decyzji radnych zadowoleni. Hotelarz Iwona Bulej mówi, że działania samorządu to dowód na to, że nie trzeba w mieście przestrzegać prawa:
Przeciwnicy dostosowania planu miejscowego do istniejącej już inwestycji zapowiedzieli, że złożą do wojewody dolnośląskiego wniosek o uchylenie decyzji rady miasta w Karpaczu.
W porannych serwisach Radia Wrocław informowaliśmy, że radny Grzegorz Kubik złożył wniosek o wycofanie z porządku obrad projektu uchwały zmieniającej plan przestrzenny dla prywatnego budynku, który został wybudowany niezgodnie z zapisami istniejącego:
Radni wniosek odrzucili, co oznaczało, że sprawa będzie procedowana. Burmistrz Karpacza Radosław Jęcek miał nadzieję, że sprawy uda się wyprostować, mimo awantur:
Radny Tomasz Stanek odpowiadał, że rajcy chcą zmienić plan bo obiekt znakomicie wpisuje się w deptak w Karpaczu, a nie np. dlatego, że inwestor jest zamożny:
Radni spierają się również o tzw. uchwałę reklamową. Niektórzy chcą by obejmowała ona także obiekty sportowe, inni argumentują że tak nie robi się nigdzie na świecie i jest to podkładanie nogi organizacjom sportowym w mieście.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.