Georadar pomaga historykom IPN

| Utworzono: 2008-02-19 14:32 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12

fot. Agnieszka Szymkiewicz

Jest nadzieja na odnalezienie kolejnych szczątków ofiar sfingowanych procesów sądowych z pierwszych lat po II wojnie światowej. Wrocławski oddział IPN przeprowadził poszukiwania z użyciem georadaru na cmentarzach w Dzierżoniowie i Jaworze.

- Jest co najmniej kilka miejsc, które wykazują anomalie - wylicza obsługujący georadar Adam Szynkiewicz z Instytutu Geofizyki. Urządzenie w Dzierżoniowie przeszukało kilkanaście metrów ziemi na dawnym śmietniku cmentarza parafii św. Jerzego.

Miejsce pochówku Jerzego Kaszyńskiego i Jerzego Pizły - żołnierzy AK, którzy zostali straceni w 1947 roku - wytypowano po 2-letnich badaniach. Krzysztof Szwagrzyk z wrocławskiego IPN mówi, że decydujący okazał się głos księdza, który uczestniczył w egzekucji. Przy cmentarnym śmietniku będą poszukiwane zwłoki także w Jaworze. Tutaj w 1946 roku straceni zostali działacze organizacji niepodległościowej Czesław Waranka i Jan Kruk.

Drukuj artykuł