Na Dolnym Śląsku to pracownicy dyktują warunki szefom?
Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej - ocenia sytuację gospodarczą na Dolnym Śląsku Grzegorz Dzik. Zdaniem prezesa spółki Impel rynek pracy w naszym regionie należy już tylko do pracowników, bo rąk do pracy brakuje już praktycznie w każdej branży. Dlatego pensje rosną i ta tendencja będzie nadal się utrzymywała.
Bezrobocie jest na rekordowo niskim poziomie, a pracodawcy zmieniają swoje modele biznesowe, aby być w trendzie czwartej rewolucji przemysłowej - chodzi o cyfryzację, automatyzację i robotyzację procesów produkcji. Grzegorz Dzik przekonuje, że Dolny Śląsk jest na dobrej drodze, by pozostać jednym z najlepiej rozwijających się regionów w Europie.
Według danych Eurostatu na Dolnym Śląsku wskaźnik zatrudnienia w ciągu ostatniej dekady rósł najszybciej spośród wszystkich 276 unijnych regionów.
Z badania przeprowadzonego przez firmę rekrutacyjną Michael Page wynika z kolei, że 89% pracowników z Wrocławia jest zadowolonych z obecnej sytuacji na rynku pracy. To najlepszy wynik w kraju - ale co ciekawe pozytywne sygnały z rynku pracy tylko częściowo przekładają się na optymizm finansowy. Zaledwie 36% pracowników z Wrocławia oczekuje awansu w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.