Poważny wypadek w centrum Wrocławia
Na szczęście poszkodowani nie są poważnie ranni. Zostali przewiezieni do szpitala. Najciężej ranny jest kierowca autobusu - to najprawdopodobniej on spowodował wypadek.
Przerażeni pasażerowie autobusu opowiadają, że w chwili wypadku wiekszość z nich spała. Zaraz po zderzeniu z cieżarówką w autobusie pojawił się ogień. Pasażerowie uciekali z pojazdu wybijając okna.
Po wypadku skrzyżowanie było częściowo zablokowane, tworzyły się ogromne korki. Kierowcy obu pojazdów zostali zbadani przez policję. Byli trzeźwi.
Śledztwo wszczęła także prokuratura. Będzie wyjaśniać jak doszło do wypadku i dlaczego oba pojazdy zapaliły się.
Po wypadku zerwana została trakcja elektryczna - niewykluczone, ze to ona spowodowała zapalenie się obu samochodów. Prawdopodobnie kierowca autokaru wymusił pierwszeństwo przejazdu - wynika ze wstępnych ustaleń policji. Ekspertyzę w tej sprawie musi jednak wydać biegły.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.