Kolejne zmiany w dolnośląskich prokuraturach
Dominik Panek |
Utworzono: 2008-02-21 15:51 | Zmodyfikowano: 2014-05-01 00:12
Zdymisjonowany został także wiceprokurator okręgowy we Wrocławiu Marek Gołębiowski, którego zastąpiła Ewa Owsik-Liber. Z kolei pełnienie stanowiska zastępcy Prokuratora Apelacyjnego we Wrocław już zostało powierzone Wiesławowi Bilskiemu.
Komentarze (2)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~zorientowany2008-03-03 22:19:50 z adresu IP: (82.139.xxx.xxx)
Odpowiedz
skąd to zażenowanie? czyżby szanowny autor postu nie został zauważony? wszystko na to wskazuje, a może starania za małe, tylko roszczenia wielkie?
zgłoś do moderacji
~zażenowany2008-02-28 13:13:21 z adresu IP: (79.189.xxx.xxx)
Nominacja p.Ostrowskiego jest zupełnie niezrozumiała dla znakomitej większości środowiska i być może części zainteresowanej opinii publicznej. Wcześniej bowiem media słusznie zwracały uwagę na nieprawidłowość w jego ekspresowej karierze, polegającą na awansie w ciągu zaledwie roku, ze stanowiska prokuratora prokuratury rejonowej, na stanowisko prokuratoira prokuratury apelcyjnej, przy braku wymaganego ustawą o prokuraturze stażu pracy. Skwitowano to stwierdzeniem, byłego Porkuratora Apelacyjnego we Wrocławiu, iz nastapilo to w uznaniu jego dotychczasowych zasług. Wydawalo się, że oczywistą oczywistością było w poprzednich realiach, jakiego rodzaju moga byc to zasługi, gdy wziąć pod uwagę, że jest wielu bardziej zasłużonych prokuratorów, ktorzy pół życia poswięcili tej pracy i jakoś nie zostali zauważeni. A może nie są tak rośli jak p.Ostrowski. Okazuje się jednak, że jego zasługi były uniwersalne, gdyż nowe kierownictwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu także uznało,że należy go "wynagrodzić". Plynie stąd jednak taka nauka, jaką kolejna ekipa, doswiadcza podległych prokuratorów, że " Co prawda nie wiadomo jakimi wskazaniami należy kierować się, by trafić na ścieżki awansu w tym zawodzie, ale na pewno nie jest to kryterium rzetelnej codziennej pracy".