Wrocław: Wzrost zachorowań na WZW typu A
Czy to już epidemia? - specjaliści uspokajają, ale przyznają, że w Polsce gwałtowanie rośnie liczba chorych na wirusowe zapalenie wątroby typu A. Według najnowszych danych w tym roku zanotowano prawie 2 tysiące przypadków, a w ubiegłym roku było ich w całym kraju tylko 35. Podobnie jest na Dolnym Śląsku - przyznaje Wojewódzki Inspektor Sanitarny we Wrocławiu Jacek Klekocar.
- Do 15 października na Dolnym Śląsku zachorowało 112 osób, w ubiegłym roku były 4 zachorowania.
Najwięcej zachorowań zanotowano we Wrocławiu (75). Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie co jest powodem takiego skoku, choć wiadomo kto choruje najczęściej - przyznaje dyrektor dolnośląskiego Sanepidu.
- WZW A jest chorobą brudnych rąk. Grupą, którą udało się zidentyfikować, to są osoby o orientacji homoseksualnej.
Zachorowań może być więcej niż notują to służby sanitarne, bo w początkowej fazie nie ma typowych objawów. 50 procent chorych może nie wiedzieć o zarażeniu. Najlepszą ochroną jest szczepienie, dwie dawki podane w odstępie 6 tygodni zabezpieczają pacjenta na całe życie. Zarażenia można także uniknąć myjąc ręce czy owoce. W latach 60 WZW typu A była powszechnie znana jako choroba brudnych rąk, w ostatnich latach była prawie nieobecna w Polsce.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.