Ruszyła największa akcja społeczna w historii polskiego sportu!
Do akcji zostało zaproszonych 40 tysięcy klubów sportowych oraz 50 tysięcy szkół i przedszkoli z całej Polski.
– Wielu wspaniałych polskich sportowców swoje kariery zaczynało w bardzo małych klubach, w których brakowało sprzętu, a warunki były dalekie od komfortowych. Nie każdy może liczyć na odpowiednią pomoc, a program Sportbonus Dzieciom jest w stanie pomóc odpowiedzieć na potrzeby młodych sportowców. Nie możemy dopuścić, żeby wielkie talenty przepadały tylko dlatego, że nie zapewniono im odpowiednich warunków do rozwoju – zaznacza Apoloniusz Tajner, ambasador programu Sportbonus Dzieciom.
Sportbonus Dzieciom to jedyny w swoim rodzaju program społeczny, który będzie promował rozwój sportu dzieci i młodzieży na tak dużą skalę. Po zarejestrowaniu się drużyny na stronie do gry wkraczają rodzice, którzy mogą głosować na zespoły swoich pociech na stronie – wystarczy zaznaczyć odpowiednią drużynę, podać swoje imię oraz numer telefonu i gotowe. Dzięki ich rejestracji i aktywności kluby będą kolekcjonować punkty. Co tydzień dla najaktywniejszych organizatorzy przewidzieli atrakcyjne nagrody, na przykład sprzęt sportowy. Kluby z największą liczbą głosów zebranych do końca grudnia spotkają się z polskimi olimpijczykami przed ich wylotem na Zimowe Igrzyska Olimpijskie.
– Dla sympatyków klubu taka forma wsparcia jest symboliczna, ale dla klubu może okazać się rozwojową trampoliną. Dołączenie do programu nie wymaga bowiem żadnego wysiłku ani zmiany przyzwyczajeń – mówi Bartosz Kwiatkowski, prezes Fundacji Kibica oraz współtwórca Sportbonus.
Jeśli drużyny, na którą chcemy zagłosować nie ma jeszcze w programie, to nic straconego. Warto zapoznać trenera z akcją, bo Sportbonus Dzieciom to nie tylko zabawa i emocje, ale też realnie wsparcie dla klubów i nagrody dla dzieci. Każdy klub, który uzbiera 30 głosów rodziców, otrzyma nagrodę gwarantowaną: spersonalizowaną aplikację do kontaktu rodziców z trenerami, dzięki której w łatwy sposób opiekunowie dowiedzą się o godzinach treningów czy postępach pociech, a także obejrzą zdjęcia z treningów.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.