TOP5 XX-wiecznych dolnośląskich obiektów militarnych [OSTATNIE CHWILE GŁOSOWANIA]
Głosowanie potrwa do soboty 4 listopada , do godziny 11.30. Codziennie można raz zagłosować. O zwycięstwie może zdecydować nota lub liczba oddanych głosów. System wylicza średnią z tych dwóch wartości i ustawia lidera na pierwszym miejscu. Głosy oddawane z adresów IP będących węzłami sieci TOR oraz serwerami proxy, oraz głosy oddane przez roboty, będą usuwane.
Festung Breslau
Fot. Adrian Sitko/Andrzej Owczarek
Spacerując po Wrocławiu trudno oprzeć się wrażeniu, że historia otacza nas na każdym kroku. Od średniowiecznych murów przez secesyjne kamienice po obiekty, które dziś interesują nas najbardziej - czyli militarne budynku, które pozostały po oblężeniu Breslau. Wśród nich bibliotekę na wyspie, która w 1945 roku była kwaterą ostatnie komendanta twierdzy. To co rzuca się w oczy wszystkim, którzy poruszają się po mieście, to schrony. W jednym, przy placu Strzegomskim dziś mieści się Muzeum Współczesne, a w drugim, przy ul. Grabiszyńskiej Archiwum Miejskiej.
Kompleks w Sieniawce
Fot. Łużycka Grupa Poszukiwawcza/Piotr Słowiński
Przygraniczna Sieniawka skrywa ciągle nieodkryte tajemnice II wojny światowej. Niemcy produkowali tam silniki do samolotów odrzutowych Messerschmitt Me 262 Schwalbe. Wiadomo, gdzie była hamownia, ale do dziś nie wiadomo gdzie były tajemnicze podziemia, podobno zalane i rozpalające wyobraźnię poszukiwaczy z Polski i Niemiec. W Sieniawce, na terenie byłego obozu pracy ZIttwerke odsłonięty został pomnik poświęcony hitlerowskim ofiarom tego obozu, a także sąsiedniej filii Gross Rosen nazywanej Kleine Schonau. Nie wiadomo ile osób tam zginęło.
Koszary Grenadierów Królewskich w Legnicy
Fot. Zbigniew Gol
Do 1993 roku niemal przy każdej drodze wylotowej z Legnicy natknąć się można było na koszary - wówczas zajmowane przez żołnierzy z czerwonymi gwiazdami. Większość z tych budynków, albo uległa zniszczeniu, albo została przeobrażona w osiedla mieszkaniowe. W mieście jest jednak dawna siedziba wojsk, która nie podzieliła tego losu. To "grenadierkaserne" wzniesione w 1875 roku przy obecnej ul. Sejmowej. Mieści się tam Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Witelona.
Kompleks Włodarz
Fot. Bartosz Szarafin
Kiedy pomyślimy o II wojnie światowej na Dolnym Śląsku na myśl przychodzą m.in Góry Sowie i Podziemne Miasto. Kompleks RIESE jest pozostałością tamtych czasów. Czy funkcjonował jako całość, czy oddzielnie? Tego do dziś nie wiadomo. Odwiedzamy więc WŁODARZ, w Jugowicach by zobaczyć podziemia, które wykuli więźniowie. Dziś można zobaczyć pozostałości z tamtych czasów, choć jak mówi sam zarządca - tajemnic jest tam tyle, że można by je odkrywać przez kolejne dziesiątki lat.
Zamek Książ
Fot. Bartosz Szarafin
Dziś gdy widzimy Zamek Książ pierwsze skojarzenia to Hochbergowie i Księżna Daisy. Ewentualnie Złoty Pociąg i trzeba przyznać, że właśnie złoty pociąg może być dobrym tropem by przypomnieć sobie o historii Zamku związanej z II Wojną Światową. Wielowiekowa historia tego zabytku to bardziej stała rozbudowa. W okresie wojny, a nawet tuż po niej zamek przechodzi liczne przebudowy, część z nich szpecąca wnętrza. Książ staje się częścią kompleksu RIESE, a po dziś dzień nie wiadomo co tak na prawdę planowali w nim zrobić Niemcy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.