Legnica: Trzeci most nad Kaczawą przeszedł testy wytrzymałościowe
Grzegorz Gajewski, kierownik budowy przyznaje, że w takich sytuacjach czuje się jak przed klasówką, ale jest świetnie przygotowany. - Wjazd ciężarowych samochodów o ustalonej masie powyżej 35 ton każdy, czterema samochodami, w odpowiednich miejscach. Tutaj panowie którzy prowadzą te próbne obciążenie będą je ustawiać i będą wykonywać pomiary ugięć przęseł i osiadania podpór - opowiadał.
Przy obciążeniu większym o połowę od nominalnej nośności cała konstrukcja ugięła się zaledwie o kilka milimetrów. To doskonały wynik. Najdłuższy legnicki most kosztował 60 mln złotych. Firma budowlana będzie otrzymywała zapłatę w ratach przez najbliższych kilka lat.
Przed ekipami remontowymi pozostaje jeszcze ułożenie asfaltu i prace wykończeniowe. Ryszard Białek, z legnickiego ratusza jest przekonany, że oddanie mostu do użytku to kwestia tygodni. - Zakładamy, że na pewno w tym roku się uda. Być może jeszcze listopad pozwoli, by uruchomić tutaj ruch - przynajmniej na tym głównym szlaku między al. Rzeczpospolitą i ul. Jaworzyńską - tłumaczy.
Trzeci most na Kaczawie stanowi jedynie fragment większej inwestycji. Zbiorcza droga południowa to 1600 metrów nowej nawierzchni z chodnikami, ścieżkami rowerowymi i zatokami dla autobusów. Na tej drodze znalazły się też dwa ronda, pod nią podziemne przejścia dla pieszych, a obok trzy parkingi na 500 miejsc.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.