RWK: Przez Rosję i Zachodnie Bałkany, w kierunku Ukrainy [WIDEO]
Z czym takim konfrontujemy się, będąc w podróży, gdzie indziej, poza granicami oswojonego systemu, w którym wyrastamy, co rozszerza nasze horyzonty myślenia i zmienia patrzenie na miejsce, w którym żyjemy? Co powoduje, że wracając, chcemy zmieniać świat wokół siebie? Bo kochamy miejsce, z którego pochodzimy i ludzi, którzy nas otaczają, ale wiemy, że można żyć inaczej, trochę lepiej. Co takiego zobaczyli chłopcy z Kurws, będąc w trasie w Rosji, a czego doświadczył Tomek Sikora, koncertując z Karbido po Ukrainie? Co takiego zobaczyłam i doświadczyłam sama, mieszkając w Bośni i podróżując po regionie Bałkanów? Takie wątki pojawiły się podczas poniedziałkowych rozmów w Muzycznej Żonglerce w Radio Wrocław Kultura.
Naszymi pierwszymi gośćmi byli noisemakerzy z wrocławskiej formacji The Kurws, która niedawno wróciła z ekscytującej eskapady po Rosji i wydała nową płytę "Alarm" (Gustaff Records, 2017). Podobno nagrali ją na jednym razem na poddaszu wrocławskiego studia Tranzystor. Jedna płyta na trzy lata, trzecia płyta w ich dyskografii.
“Zagubienie w czasie, kiedy wszyscy biją na alarm i nie wiemy komu wierzyć” - tak o tej płycie mówił Hubert Kostkiewicz ze składu The Kurws.
Muzyka nerwowa i jak kostropata kreska. Ilustracyjna, budząca skojarzenia, nasycona emocjami. Szybka, bo szybkie, intensywne życie prowadzą muzycy zespołu. Ponad 250 koncertów, 4 próby w tygodniu, 3 płyty, ponad 15 tras. O tysiącach przejechanych kilometrów, krajobrazach i pustce, i konfrontacji ze stereotypami i rusofobią rozmawialiśmy z Kubą i Hubertem.
Intensywnie koncertowali po Polsce Słoweńcy z Persons from Porlock. Zespół, z którym spotkaliśmy się przed ich koncertem w undergroundowym miejscu w okolicach Dworca Świebodzkiego Black Moon, to czwórka przyjaciół z dzieciństwa, znajdująca inspiracje wszędzie. Podpytaliśmy ich o kontekst, z którego wyrastają. Słowenia to (jeszcze?) Bałkany czy (już?) Europa Zachodnia?
Odwiedził nas Tomek Sikora z zespołu Karbido – rozmawialiśmy o nowej płycie "Litografie starego Stanisławowa", nagranej wspólnie z Jurijem Andruchowyczem. Koncertową premierę zaplanowano na 27 października w Firleju. To pierwsze wydarzenie rozpoczynającego się wówczas WROCloveUKRAINA - Festiwalu Twórczej Współpracy.
Płyta nagrana w stodole, w Puszczy Białowieskiej. Historyczna, bo opowiada o mieszkańcach miasta starego Stanisławowa, a z drugiej, z zarejestrowanymi dźwiękami Puszczy. Tomek opowiada o tym w rozmowie w Radio Wrocław Kultura.
Festiwal Vhid na Shid to festiwal współpracy polsko - ukraińskiej. Tomek opowiadał też o swoich zaskoczeniach odbiorem muzyki i poezji w Ukrainie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.