Zarząd KGHM zostaje w Lubinie. "Polska Miedź" wybuduje nową siedzibę

Z pewnością będzie to jeden z najbardziej okazałych i nowoczesnych budynków na Dolnym Śląsku. Prezes lubińskiego potentata Radosław Domagalski-Łabędzki zastrzega, że jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych projektach gmachu przyszłej centrali.

- To jest na etapie bardzo wczesnej dyskusji. Natomiast rzeczywiście możliwości lokalowe dla efektywnej pracy są tutaj ograniczone, więc szukamy rozwiązań. Przede wszystkim musimy zdefiniować swoje całościowe potrzeby.

W nowym biurowcu znajdą miejsce zarządy wszystkich spółek należących do holdingu. Prezydent Lubina Robert Raczyński nie jest zaskoczony taką deklaracją.

- Przygotowujemy już plan przestrzenny pod kierunkiem budowy nowego biurowca. To jest dobra wiadomość nie tylko dla Lubina, ale dla całego Zagłębia Miedziowego, bo zapadła wreszcie decyzja, że nie będzie się przenosić kierownictwa i zarządu do Warszawy, Nowego Jorku, czy do Wrocławia, a zostanie on w Lubinie.

Prezydent Lubina zainteresowany jest przeprowadzką spółek do nowej siedziby. W obecnie zajmowanych przez koncern budynkach (wzdłuż ul. Marii Skłodowskiej-Curie) docelowo mógłby znaleźć miejsce zamiejscowy oddział Politechniki Wrocławskiej. O tej inwestycji samorządowcy i naukowcy mają zamiar oficjalnie poinformować za kilka tygodni.

Z trzech lokalizacji wskazanych przez samorządowców z Lubina, gdzie mogłaby powstać nowa siedziba koncernu, największe szanse ma plac przy stadionie piłkarskim "Zagłębia". Leży on w bliskiej odległości od obecnej siedziby przy ul. Skłodowskiej-Curie. A w przyszłości obok ma powstać węzeł kolejowy.