Tragiczny wypadek na drodze nr 8. Cztery osoby nie żyją, ranne są dzieci
Ludziom z płonącego pojazdu pomagał wydostać się kierowca tira, który cudem uniknął zderzenia i zatrzymał się przed płonącymi samochodami. Mężczyzna ma poparzoną twarz. Jego ciężarówka rozszczelniła się i doszło do wycieku paliwa.
Policjanci ustalili przebieg wypadku. Do zdarzenia doszło około godz. 16.00. Kierowca tira widząc nadjeżdżającego z drugiej strony opla corsę, który w niedozwolony sposób wyprzedzał, zaczął gwałtownie hamować. Samochody czołowo zderzyły się. Zaraz potem na ciężarówkę najechał bus, a na niego skoda. - Skoda wbiła się pod uniesionego w powietrze busa - opowiada nadkomisarz Artur Staniszewski z dolnośląskiej policji.
Spłonęły trzy osoby jadące skodą i kierowca busa. Rannych zostało siedmioro dzieci, które nim jechały oraz ich nauczycielka. Policja obawia się, że pod spalonymi samochodami mogą znajdować się jeszcze inne ofiary.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.