Jeleniogórskie lasy zasypane śmieciami
Gruz z remontów, ale też zwykłe śmieci domowe lądują w lasach komunalnych w Jeleniej Górze. Trzeba je sprzątać dwa razy w miesiącu co kosztuje dziesiątki tysięcy złotych. Do lasu trafiły też np. worki z nakrętkami, które były zbierane w jakiejś szkole lub przedszkolu. Miejski leśniczy Jerzy Chitro mówi, że w lesie można znaleźć właściwie wszystko:
Śmieci podrzucają do lasu ci, którzy płacą za odbiór jednego pojemnika np. na tydzień, a śmieci maja dwa razy więcej, a także ci, którzy na czas remontu nie zamawiają kontenera na gruz by zaoszczędzić. Problem obejmuje też odpady z tzw. nieruchomości niezamieszkanych, które nie są często objęte opłatami śmieciowymi. Ekolog Agnieszka Wierzbicka mówi, że samorządy nie chcą egzekwować ostro prawa wobec mieszkańców obawiając się reakcji mieszkańców, a skutki są opłakane.
W Polsce w porównaniu do 2013 roku ilość wyrzucanych śmieci za które ktoś płaci zmniejszyła się o 2 miliony ton. Najprawdopodobniej właśnie te miliony ton lądują w lasach i muszą za nie zapłącić nie wytwórcy odpadów, a podatnicy. Tylko Lasy Państwowe wydaję na sprzątanie ponad 10 milionów złotych rocznie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.