Ojciec porwał własne dziecko
Do zdarzenia doszło w piątek w jednej z wiosek w gminie Żórawina pod Wrocławiem. Jak ustaliły wstępnie organa ścigania, młody mężczyzna odwiedził wraz z kolegą swoją konkubinę, pokłócił się z nią o alimenty, po czym zabrał jej siłą dziecko - 11-miesięcznego chłopczyka - i zniknął.
Sama scena porwania była jak z filmu. Bo wpierw konkubent poprosił o herbatę. I gdy kobieta weszła do domu, próbował wyciągnąć dziecko z wózka. Matka wyskoczyła z domu wybijając szybę. Doszło do szarpaniny. Kolega konkubenta obezwładnił kobietę, a ojciec dziecka wrzucił je do samochodu.
Jak zeznała poszkodowana, jej konkubent już wcześniej zostawił ją i wyjchał do pracy w Belgii.
Policja wszczęła poszukiwania na dużą skalę w całym kraju. Używany jest m.in. helikopter. Funkcjonariusze ustalili adresy, gdzie mogą przebywać obaj mężczyźni, nie wykluczona jest także wersja, że wrócili do Belgii. W poszukiwaniach uczestniczy Straż Graniczna.
Prokuratura zgodziła się na opublikowanie wizerunku poszukiwanego mężczyzny.
Więcej można przeczytać na stronie internetowej dolnośląskiej policji.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.