Roman Szełemej gościem Rozmowy Dnia Radia Wrocław [POSŁUCHAJ]

| Utworzono: 2017-09-28 08:45 | Zmodyfikowano: 2017-09-28 08:44
Roman Szełemej gościem Rozmowy Dnia Radia Wrocław [POSŁUCHAJ] - fot. UM Wałbrzych
fot. UM Wałbrzych

Przed nami wyjątkowa sesja sejmiku województwa dolnośląskiego. Radni zbiorą się dziś nie we Wrocławiu, ale w Kłodzku. O wyjazdowe sesje zabiegał między innymi prezydent Wałbrzycha. Jego zdaniem Dolny Śląsk jest województwem dwóch prędkości: biednego południa i bogatszej północy. O sposobach na zniwelowanie tych dysproporcji porozmawiamy o godz. 8:30. Gościem Rozmowy Dnia był Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.

POSŁUCHAJCIE:

Dziś wyjątkowa, wyjazdowa sesja wyjazdowa, o którą Pan apelował. Radni zbiorą się dziś nie we Wrocławiu, ale w Kłodzku. Ma Pan poczucie sukcesu, czy to dopiero początek jakieś drogi?

To dobry początek pewnego procesu zmian, które w moim przekonaniu są niezbędne, aby samorząd województwa dolnośląskiego był nie tylko znany, ale odczuwany w całym regionie. Wiemy doskonale, że ta świadomość roli samorządu wojewódzkiego, sejmiku, zarządu, marszałka, przewodniczącego sejmiku jest, mówiąc bardzo oględnie, nie najwyższa wśród mieszkańców. To upodmiotowienie samorządu na całym Dolnym Śląsku jest w moim przekonaniu absolutnie niezbędnym, choć niewystarczającym warunkiem do tego, by Dolny Śląsk rozwijał się w sposób równomierny, zrównoważony, tak jak byśmy tego oczekiwali my - mieszkańcy południa regionu.

Czy rzeczywiście wyjazdowe sesje albo przenoszenie poszczególnych departamentów mogą pomóc? A może ta zmiana musi nastąpić w głowach samorządowców - by  myśleli regionem, a nie samym Wrocławiem?

Temat jest trudny i złożony. Nie ma jednej recepty, antidotum, które rozwiąże wszystkie wyzwania. Z całą pewnością ten model dywersyfikacji, terytorialnego rozproszenia albo dowartościowania całych regionów jest już dość dobrze znany w krajach zachodniej Europy, w USA, u naszych południowych sąsiadów. To nie jest tak, że to jest jakiś rewolucyjny i nowatorski pomysł, chodzi o to, że - i tutaj działają znane mechanizmy - administracja powinna być bliżej tych wyzwań, z którymi ma się zmierzyć. Dla mieszkańców południa Dolnego Śląska, ziemi kłodzkiej, wałbrzyskiej, jeleniogórskiej, obecność urzędników departamentów ośrodków decyzyjnych adresujących najważniejsze dla nich problemy wydawałaby się być ważnym czynnikiem, aby te problemy szybciej rozwiązywać. Wydaje się, że departamenty odpowiedzialne za rozwój turystyki czy obszarów górskich, powinny być w górach...

W Kłodzku? W Jeleniej Górze?

To sprawa wtórna, tak jak trochę wtórne jest pytanie, czy posiedzenie sejmiki w Kłodzku rozwiąże wszystkie problemy. Oczywiście, że nie. Pytanie ma charakter intelektualnej prowokacji. Chodzi nam o to, by radni, sejmik, a przede wszystkim tematyka była po prostu bliższa jak największej liczbie mieszkańców Dolnego Śląska. A to jest, generalnie mówiąc, administracja wpływająca w sposób największy na życie tak zwanego przeciętnego obywatela regionu. Mówimy o szpitalach, drogach, instytucjach kultury.

To pokazuje, jak długa jeszcze droga przed nami w edukacji dotyczącej samorządu. Co, pańskim zdaniem, przede wszystkim trzeba zmienić, żeby region rozwijał się równomiernie?

Myślenie. Zajęło wiele, wiele miesięcy pracy organicznej, aby dotarło do świadomości sporej grupy osób uczestniczących aktywnie w życiu publicznym, że Dolny Śląsk to nie tylko Wrocław, że Dolny Śląsk z punktu widzenia rozwoju gospodarczego to dwa różne światy. Wszystkie wskaźniki, które przywoływaliśmy od wielu miesięcy pokazują wyraźnie, że na południu Dolnego Śląska takie zjawiska jak bezrobocie, wykluczenie społeczne, wykluczenie komunikacyjne, jak zagadnienia związane z ekologią, mają ogromnie niepokojący wymiar. Dołożył się do tego raport PAN opisujący w Polsce miasta - jest ich ponad 100 - które traciły i tracą na znaczeniu administracyjnym, gospodarczym, demograficznym, społecznym. I wśród tych miast 122 jest 14 miast Dolnego Śląska. Nie przypadkiem wszystkie 14 jest na południu - od Zgorzelca, przez Bolesławiec, Jelenią Górą, Wałbrzych, Nową Rudę, Kłodzko, aż do Ząbkowic. Cieszę się, że udało się przebić z tym zupełnie oczywistym faktem, że coś musimy wspólnie zrobić - to nasze wspólne zadanie na najbliższe lata.


Komentarze (3)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~niezadowolony2017-09-28 16:24:08 z adresu IP: (37.47.xxx.xxx)
A miasto tonie w długach.
~MAX2017-09-28 08:46:06 z adresu IP: (77.253.xxx.xxx)
Człowiek z silną ręką, konkretny. Można się z nim zgadzać lub nie, ale taki właśnie powinien być włodarz. Wałbrzych zmienia się na dobre.
~Wałbrzyszanin :-)2017-09-28 08:33:09 z adresu IP: (178.235.xxx.xxx)
Mądry człowiek..posłuchajcie jego a zobaczycie efekty pracy. Miasto zmienia sie jak nigdy wczesniej. Odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu.