Jerzy Michalak gościem Rozmowy Dnia Radia Wrocław [POSŁUCHAJ]
We Wrocławiu zakończyły się spotkania konsultacyjne ws. uchwały antysmogowej. Co to oznacza w praktyce i kiedy poznamy ostateczny dokument? Pytaliśmy o to gościa Rozmowy Dnia - Jerzego Michalaka z zarządu województwa, jednocześnie rekomendowanego przez zarząd Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego na prezydenta Wrocławia (KLIKNIJ I ZOBACZ).
POSŁUCHAJCIE:
Gościem Rozmowy Dnia jest dzisiaj Jerzy Michalak z zarządu województwa, rekomendowany przez zarząd Dolnośląskiego Ruchu Samorządowy na kandydata na prezydenta Wrocławia. Uff, długa nazwa...
Tak jest, jak pan redaktor powiedział.
Jest Pan w grze o fotel prezydenta Wrocławia, tylko czy to nie był falstart? Czy nie wypadało zaczekać, żeby pewne sprawy się wyjaśniły?
Pytanie na co należało czekać. Po pierwsze muszę podziękować kolegom za to, że taką propozycję mi złożyli. Mamy sytuację, że zarząd rekomendował, ale walne zgromadzenia ten wybór potwierdzi albo nie, choć oczywiście liczę na to, że potwierdzenie nastąpi. Kierujemy się zasadami demokracji - każdy z członków stowarzyszenia musi mieć możliwość wypowiedzenia się. Co do wyborów, jeżeli nic się nie zmieni - ordynacja, termin wyborów, to jest dobry czas, by rozpocząć dialog z wrocławianami, dialog, który już teraz prowadzimy, dialog, który pomoże im w podjęciu właściwego wyboru i co najważniejsze - w trakcie tego dialogu będzie możliwe wypracowanie takiego programu wyborczego, który znajdzie uznanie u wrocławian.
Nie wiemy, czy znajdzie uznanie u Prawa i Sprawiedliwości, bo ordynacja może zostać zmieniona. Nie wiemy o szczegółach koalicji z Bezpartyjnymi. Poza tym przed państwem, jak rozumiem, prawybory wiosną.
Mówię w ten sposób - jesteśmy gotowi do rozmowy przede wszystkim z wrocławianami. Wrocławianie nie mogą dostać kandydata na tacy, który będzie przedstawiony przez tę czy inną siłę polityczną. Chcę być kandydatem samorządowym, obywatelskim, który musi wypracować program i pozycję w dialogu z wrocławianami.
Każdy chce być dzisiaj obywatelski - prof. Chybicka także.
Bardzo doceniam dokonania naukowe prof. Chybickiej. Profesor jest kandydatem PO, jest kandydatem partyjnym, ale to zostawmy. Ważny jest dla mnie teraz dialog z wrocławianami i po to jest ten czas, by dialog móc prowadzić. Oczywiście, pewną niewiadomą są reguły gry wyborczej, które będą ustanowione być może w zmienionej ordynacji, ale na to nie mamy wpływu. Nie można pozbawiać wrocławian możliwości poznania się z kandydatem tylko dlatego, że nie wiemy, co rząd zaproponuje.
Jest pan za prawyborami?
Jestem otwarty na rozmowę z innymi kandydatami, po to, by program był jak najbardziej odpowiadający potrzebom wrocławian. Jeżeli miałaby to przyjąć formułę prawyborów, to oczywiście jestem również otwarty na nie.
Jak sobie Pan to wyobraża? To trudna operacja do przeprowadzenia.
Nie jestem inicjatorem tej inicjatywy. Szanuję wszystkie osoby, które chcą się przedstawić jako kandydaci na prezydenta Wrocławia, szanuję wszystkich potencjalnych kandydatów, dlatego uważam, że taka rozmowa powinna się odbyć - dla czystości dyskusji. Muszą wrocławianie wszystkie poglądy dokładnie zweryfikować, my także wzajemnie musimy się poznać, nauczyć się być może czegoś od siebie. Czy ta rozmowa przyjmie formę prawyborów - zgadzam się - trudnych do przeprowadzenia - tego jeszcze nie wiem.
Jesteśmy po konsultacjach ws uchwały antysmogowej. Będą jakieś korekty?
Jednym z postulatów, który wybijał się podczas konsultacji, był postulat o przedłużeniu samego procesu konsultowania. To zbyt ważna sprawa - argumentowali wrocławianie - by w takich niewielkich grupach się wypowiadali, potrzeba szerszych konsultacji może za pośrednictwem rad osiedli. Jestem zwolennikiem tego pomysłu - po to, by prawo, które wejdzie, nie było prawem martwym, ale powszechnie akceptowanym.
Do kiedy to przedłużenie? Marszałek mówi, że jesienią uchwała ma zostać przyjęta.
Jesteśmy zdeterminowani do tego, by uchwałę przyjąć, ale znów posłużę się słowami pewnego wrocławianina, który powiedział, że lepiej poczekać chwilę i przyjąć lepsze prawo, niż przyjąć szybciej prawom, które nie będzie odpowiadało potrzebom. I ja się z tym zgadzam.
Rafał Dutkiewicz mówi, by wydłużyć termin wymiany pieców, ale także pozwolić palić węglem w piecach piątej kategorii.
Wrocławianie mówią nieco więcej - mówią, że przede wszystkim należy się zastanawiać nie nad paliwami, które są spalane w piecach, ale nad produktem spalania, czyli zobaczyć, jaka jest emisja i ustanowić pułapy, które nie mogą być przekraczane. Pojawiają się mocne głosy, by chociażby dopuścić palenie w piecach, które palą na zasadzie zagazowania drewna. To jest de facto palenie gazem pochodzącym z gazowania drewna. Notabene jeden z ekologów z Alarmu Smogowego, który także uczestniczył w konsultacjach, ma taki piec zamontowany. Technologia idzie do przodu.
Czyli nie wyklucza pan spalania paliw stałych po 2024 roku?
Ja nie chcę walczyć z węglem czy drewnem - chcę walczyć ze smogiem. Trzeba dobrać takie instrumenty, które będą akceptowalne przez mieszkańców i możliwe do zrealizowania pod względem ekonomicznym i technologicznym.
Mówił pan, że urząd marszałkowski dysponuje kwotą miliarda złotych na pomoc przy wymianie pieców. Z jakiego źródła miałyby te pieniądze pochodzić?
To pieniądze pomieszczone w Regionalnym Programie Operacyjnym, które są przeznaczone na walę z niską emisją - także na termomodernizację, częściowo na wymianę pieców, ale także na zakup ekologicznych środków transportów - np. autobusów elektrycznych, z których już gminy korzystają.
Czyli nie jest to oddzielna pula, która mogłaby zostać przeznaczona na wymianę pieców po wprowadzeniu uchwały.
Nie tylko. Niska emisja powstaje nie tylko ze spalania w domowych piecach, ale także z transportu kołowego - o tym mówimy. Pieniądze są już dostępne, a projekty realizowane.
Zmieńmy temat. Kilka pytań do kandydata Jerzego Michalaka. Miasto zamierza budować Aleję Wielkiej Wyspy, która Aleją będzie tylko z nazwy. Będzie po jednym pasie ruchu i bez linii tramwajowej. Pan jest za, przeciw?
Uważam, że najważniejszym wyzwaniem, które się pojawi przed kandydatem, a potem przed prezydentem, bądź panią prezydent Wrocławia jest stworzenie spójnego, rozpisanego na lata i realizowanego programu komunikacyjnego.
To są okrągłe słowa. Biorąc pod uwagę ten konkretny projekt - chciałby pan, żeby ta linia tramwajowa tutaj powstała?
Jestem zwolennikiem rozbudowy linii tramwajowych, dostosowanych do aktualnej sieci osadniczej. Jeżeli z analiz wynika, że taka linia tramwajowa powinna się na tym moście pojawić, to oczywiście jestem zwolennikiem powstania tejże linii.
Śląsk Wrocław pójdzie na sprzedaż, jeśli zostanie pan prezydentem?
Myślę, że ta rzecz może się dokonać jeszcze przed zakończeniem tej kadencji. Wejście silnego sponsora, który byłby w stanie utrzymywać drużynę, ale jednocześnie mocno ją identyfikować z Wrocławiem wydaje się być niezbędne. Nie należy do podstawowych zadań miasta utrzymywanie drużyny sportowej na poziomie zawodowym, chociaż kultura spędzania wolnego czasu w dużych miastach europejskich, opiera się w znacznej części właśnie na funkcjonowaniu drużyn, głównie piłkarskich. Przynajmniej tak to w Europie wygląda.
Zostańmy przy sporcie. Rafał Dutkiewicz mówi, że chciałby pozostawić projekt nowej hali widowisko - sportowej dla kilkunastu tysięcy osób, ale decyzja o budowie hali, to decyzja kolejnego prezydenta.
Taki projekt się pojawił, nie chciałbym go teraz recenzować.
A widzi pan potrzebę budowy takiej hali?
Kilka tygodni temu pokazaliśmy nieco inny projekt - również budowy hali sportowej i treningowej, a także widowiskowej z niewielką liczbą miejsc, przy AWF, w montażu finansowym, w którym AWF dysponowałaby gruntem, pewną pulę pieniędzy przeznaczyłoby ministerstwo sportu, a województwo i miasto brakującą sumę do 100 procent. I wydaje mi się, że to jest właściwy kierunek, w którym należy pójść. Bo hala jest potrzebna, pytanie, czy duża hala widowiskowa, czy raczej taka, którą planujemy wspólnie z AWF-em.
In vitro z budżetu miasta - taki projekt przepadł w trakcie jednego z posiedzeń wrocławskiej rady miejskiej. Niektóre samorządy wprowadziły finansowanie tego modelu pomocy osobom mającym problem z zajściem w ciążę. Pan jest za? Przeciw?
Taka była decyzja rad miejskich i taka też powinna być w tej sprawie. Ona powinna zostać odnowiona, powinny do niej wejść osoby z dużym dorobkiem samorządowym, ale także zawodowym, żeby ten puls miasta złapać. I to te osoby będą odpowiadać na to pytanie.
A pana opinia?
Gdybym miał głosować, to pewnie zagłosowałbym za, chociaż mam spore wątpliwości.
Widzi pan błędy w polityce Rafała Dutkiewicza? Wiele osób mówi negatywnie o pana kandydaturze, bo uważają pana za kontynuację polityki obecnego prezydenta. I nie spodziewają się zmian w pracy urzędu miasta, czy zmian personalnych.
Wiele osób, także z najbliższego otoczenia pana prezydenta widzi, że korekty w polityce miejskiej są niezbędne. Mówiłem o dużym, zakrojonym na szeroką skalę projekcie nowej polityki komunikacyjnej w mieście. Ale nie należy potępiać wszystkiego, co zostało zrobione przez 16 lat. Niezaprzeczalne są zasługi prezydenta dla rozwoju tego miasta. I w tym konkretnym przypadku chciałbym się posłużyć sformułowaniem, które padło na Kowalach. Usłyszałem podczas rozmowy, że ludzie dostrzegają rozwój Wrocławia, szybki rozwój gospodarczy, ale Kowale, na których znajdują się duże ośrodki przemysłowe, jak 3M czy Volvo, nie korzystają na tym. To jest główna oś przekierowania funkcjonowania Wrocławia. Spowodować, żeby mniejsze osiedla, peryferyjne mogły korzystać z szybkiego rozwoju gospodarczego Wrocławia.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.