Jawor: Wpadł kilkanaście minut po kradzieży paliwa
Do zdarzenia doszło na jednej ze stacji benzynowych na terenie Jawora. Tuż po godz. 19.00 młody mężczyzna zatankował benzynę do opla na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Następnie nie płacąc za nią oddalił się z miejsca. O kradzieży paliwa został poinformowany dyżurny jaworskiej komendy, który natychmiast przekazał to wszystkim patrolom będącym w służbie.
Kilka minut po zdarzeniu jaworscy funkcjonariusze w pobliżu Bolkowa zauważyli pojazd, który odpowiadał temu biorącemu udział w kradzieży. O swoich ustalenia powiadomili patrol z bolkowskiego komisariatu. Chwilę później poszukiwany opel został zatrzymany na terenie tego miasta. Za kierownicą tego pojazdu siedział sprawca kradzieży, którym okazał się 28-letni mieszkaniec Zgorzelca.
W trakcie kontroli kierowca nie był w stanie okazać prawa jazdy. Po sprawdzeniach w policyjnych systemach okazało się, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Dodatkowo samochód, którym się poruszał nie był dopuszczony do ruchu, a w jego bagażniku znajdował się komplet innych, niemieckich tablic rejestracyjnych oraz beczka z olejem napędowym.
Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tej sprawy, w tym czy paliwo i tablice rejestracyjne znalezione w bagażniku również pochodzą z kradzieży.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Teraz za swoje czyny będzie musiał odpowiedzieć przed sądem.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.