Oszukali Skarb Państwa na 280 mln. Lider grupy wpadł na Filipinach
Do chwili obecnej w tej sprawie zarzuty usłyszało już ponad 40 podejrzanych. 20 września 2017 r. zatrzymany został też 48 – letni mężczyzna, jeden z organizatorów tego przestępczego procederu i jednocześnie jeden z liderów grupy. Mężczyzna poszukiwany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania ukrywał się na terenie kilku państw. Poszukiwany został zlokalizowany i zatrzymany na terenie Filipin. Mężczyzna został deportowany do Polski, gdzie na terenie warszawskiego lotniska zatrzymali go funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspólnie ze Strażą Graniczną.
Jak wynika z ustaleń śledztwa, zakup towarów stanowiących przedmiot obrotu handlowego w innych krajach UE dokonywany był na firmy kontrolowane przez grupę. Firmy te były zakładane na tzw. „słupów” tj. osoby, które godzą się przyjąć na siebie tą rolę z różnych przyczyn, przeważnie ze względów ekonomicznych. Paliwo było następnie zbywane kolejnym firmom kontrolowanym bądź ściśle współpracującym z grupą, które pełniły rolę tzw. „bufora”, te zaś dalej sprzedawały je do odbiorców hurtowych na terenie kraju.
Całością tego typu transakcji oraz związanych z tym operacji bankowych zarządzał tzw. „zarząd” grupy. Grupa była zorganizowana na wzór nowoczesnej korporacji i korzystała z usług prawników, ekonomistów oraz logistyków.
Osobnym dość rozległym wątkiem w sprawie jest „pranie pieniędzy” pochodzących z przestępczej działalności grupy. Pieniądze były „przepuszczane” przez konta firm w takich krajach jak m.in. Panama, Cypr, Nowa Zelandia oraz lokowane na osoby trzecie w bankach i nieruchomościach w Polsce oraz poza granicami kraju
W rozbiciu grupy decydujące znaczenie miała bardzo dobra współpraca policji i ówczesnego UKS z prokuraturą, a w wyniku tego podejmowane odważne i zdecydowane działania, czasami wyprzedzające posunięcia grupy. Wobec dotychczas zatrzymanych i podejrzanych osób zastosowano 10 tymczasowych aresztowań, 31 dozorów policji, 16 poręczeń majątkowych na kwotę łączną 460 tys. złotych. Funkcjonariusze i prokuratura zabezpieczyli też zatrzymanych 10 milionów złotych.
Wszystkim podejrzanym w tej sprawie, w zależności od roli w przestępczym procederze grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policja i prokuratura w dalszym ciągu wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z działalnością grupy przestępczej.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.