REPORTAŻ: Znicze dla babci, dziadka, pradziadków i Kazimierza Michalczyka [POSŁUCHAJ]
Jest taki grób we Wrocławiu, gdzie zawsze palą się znicze - od kilkudziesięciu lat wrocławianie przychodzący na cmentarz Grabiszyński kupują dodatkową świeczkę dla jednej z ofiar stanu wojennego. 27-letni tokarz z zakładów Elwro został śmiertelnie postrzelony podczas manifestacji 31 sierpnia 1982 roku. To mógł być każdy z około 50 tysięcy uczestników największej demonstracji ulicznej w Polsce. Właśnie minęło 35 lat od jego śmierci, pamięć jest ulotna i nie wszyscy dziś potrafią sobie przypomnieć jego nazwisko:
Kazimierz Michalczyk zostawił żonę i dwoje dzieci. Jego ojciec od wielu lat chce się dowiedzieć, kto zabił jego syna:
Postać Kazimierza Michalczyka przypominamy w Radiu Wrocław. Posłuchajcie reportażu Elżbiety Osowicz "Znicze dla babci, dziadka, pradziadków i Kazimierza Michalczyka":
W reportażu głos zabrali:
Marian Michalczyk - ojciec Kazimierza
Dr Andrzej Jerie - Ośrodek Pamięć i Przyszłość
Historyk Wojciech Trębacz - Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa oddział IPN we Wrocławiu
Wykorzystaliśmy też nagrania z manifestacji z archiwum Radia Wrocław.
W wieczorze z reportażem powtórzyliśmy także reportaż archiwalny Jolanty Piątek z 1995 roku zatytułowany "Dwie wizje" - o tym co wydarzyło się podczas manifestacji w Lubinie opowiadają Generał Czesław Kiszczak i mecenas Henryk Rossa:
Zobaczcie też stronę: 31sierpnia1982.pl/wroclaw
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.