Żołnierze pancerni ze Świętoszowa w Kanadzie
Żołnierze świętoszowskiej brygady pokonali około 5100 kilometrów i kilka stref czasowych, oddzielających świętoszowską jednostkę w Polsce od kanadyjskiej bazy, która będzie areną zmagań podczas zawodów Worthington Challenge 2017.
Przed nimi teraz tydzień przygotowań, a od niedzieli 24 września rozpoczną się zawody. Świętoszowscy pancerniacy przybyli do Kanady tydzień wcześniej, żeby przejść kompleksowe szkolenie dotyczące posługiwania się bronią osobistą i zespołową, w którą zostaną wyposażeni na czas zawodów. Dodatkowo jest to czas na weryfikację różnorodnych procedur działania, poznając tym samym różnice, jakie są oczekiwane przez stronę kanadyjską w trakcie rywalizacji. Pozwoli to na uniknięcie błędów i ustalenie jednolitego sposobu działania na czas zawodów.
Do tej pory pancerniacy przeszli dwa pierwsze szkolenia dotyczące zasad udzielania pierwszej pomocy medycznej, która będzie stanowiła jedną z konkurencji. Zapoznali się także z kanadyjską bronią, którą będą używać podczas zawodów. Zadaniem Polaków będzie wykonanie strzelań z karabinu maszynowego C-6 oraz karabinka C-7. Ponadto dodatkową konkurencją będzie rozkładanie i składanie obydwu typów broni na czas.
Na zawodach Worthington Challenge 2017 czołgiści ze świętoszowskiej jednostki rywalizować będą z załogami z Chile, Danii, Stanów Zjednoczonych oraz Kanady. Gospodarzy reprezentować będą załogi z czterech dywizji kanadyjskich. Szereg konkurencji z jakimi będą się musieli zmierzyć pancerniacy nie należy do łatwych. Każda z nich wymaga od załogi profesjonalizmu, dużej wiedzy oraz zgrania i umiejętności współdziałania w załodze. Czołgiści nie będą mogli pozwolić sobie na chwilę słabości, gdyż nawet najmniejszy szczegół może zdecydować o zajęciu czołowych miejsc w rywalizacji.
W czasie zawodów żołnierze z 1 batalionu czołgów wykorzystywać będą czołgi Leopard 2A4 udostępnione przez armię kanadyjską. Czołgi te różnią się nieznacznie od tych, z którymi pancerniacy ze świętoszowskiej brygady mają do czynienia na co dzień. Różnice są związane z radiostacjami i karabinami maszynowymi. Pozostałe elementy pozostają bez zmian.
Następne dni szkolenia będą poświęcone wyjaśnieniu kolejnych zagadnień, wśród których będzie działanie w terenie skażonym, a także rozpoznanie.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.